Przypomnijmy - internetowe Radio Oświęcim prowadzone przez Miejską Bibliotekę Publiczną w Oświęcimiu zamilkło. Powodem był wpis na blogu radnego klubu Prawa i Sprawiedliwości dotyczący najnowszego filmu Wojciecha Smarzowskiego pt. "Kler".

Radio Oświęcim rozpoczęło swoją działalność w 2015 roku. Na antenie znaleźć można lokalne informacje, autorskie audycje i ciekawostki z życia miasta, ale również zaproszenia na imprezy kulturalne. W czwartek radio zaprosiło słuchaczy na seans najnowszego filmu Wojciecha Smarzowskiego pt. "Kler", co nie spodobało się Jakubowi Przewoźnikowi, radnemu miejskiemu z klubu Prawa i Sprawiedliwości, który wypowiedział się na ten temat na swoim blogu. Jak przekonuje - jest katolikiem i uważa film za kontrowersyjny, szczególnie, że patronem Oświęcimia jest święty Jan Bosko, a patronem ziemi oświęcimskiej - święty Maksymilian Kolbe. "Film uderza również w duchownych, którzy zginęli w byłym obozie Auschwitz-Birkenau. Jeszcze nie widziałem filmu, nie wybieram się. Mam zamiar go obejrzeć, gdy ukaże się na DVD" - komentuje Jakub Przewoźnik.

Ale jak dodaje radny - nie podejmuje się recenzowania najnowszego filmu Wojciecha Smarzowskiego, a wyraził jedynie swoją opinię. To jednak, jak przyznaje Leszek Palus, dyrektor Miejskiej Biblioteki Publicznej w Oświęcimiu - rzeczywiście było powodem chwilowego wyłączenia Radia Oświęcim, ale i zaznacza, że na oburzenie każdej innej osoby zareagowałby tak samo. Jak mówi Palus - chodzi o wywołane podziały. Teraz konieczne jest przeformatowanie anteny. "Będziemy szczególnie zapraszać na wydarzenia biblioteczne, a o różnego rodzaju filmach będziemy tylko informować, a nie np. polecać" - tłumaczy Palus.

Decyzję o wstrzymaniu nadania Radia Oświęcim krytykuje Janusz Chwierut, prezydent Oświęcimia. Uważa, że postępowanie dyrektora Miejskiej Biblioteki Publicznej jest niezrozumiałe. "Dla mnie instytucje miejskie takie jak biblioteka, Oświęcimskie Centrum Kultury to miejsca, gdzie można reprezentować różne stanowiska, poglądy i myśli" - podkreśla Chwierut.

Prezydent Oświęcimia zwrócił się do dyrektora biblioteki o pisemne wyjaśnienie tej sprawy. Na razie jednak nie wiadomo, czy będzie to podstawą do wyciągnięcia konsekwencji wobec Leszka Palusa.

Warto dodać, że film "Kler" budzi kontrowersje również na Podhalu. W Zakopanem w budynku należącym do Związku Podhalan mieści się Kino Giewont. Prezes związku Andrzej Skupień nie chce, aby był on w nim wyświetlany. "Film uderza w moją wiarę, w której się wychowałem, w miejsce, w którym byłem chrzczony, przystąpiłem do komunii i brałem ślub" - powiedział w rozmowie z Radiem Kraków Skupień.

 

Kino Giewont ma prywatnego najemcę. Decyzja o ewentualnym zerwaniu z nim umowy z uwagi na wyświetlanie tego filmu ma zapaść w tym tygodniu.

Film Kler w miniony weekend obejrzało - według nieoficjalnych jeszcze informacji - ponad milion widzów. Jeśli się potwierdzą, będzie to oznaczało, że obraz Smarzowskiego przebił "50 twarzy Greya" i "Gwiezdne wojny".

Radio Oświęcim - po interwencji władz miasta - znów działa. Obecnie tworzone jest przez cztery osoby - pracowników biblioteki i stażystów.

 

 

(Magdalena Zbylut/ew)