- Trwa drugi etap rewitalizacji strzelnicy. Powstanie poziom -1 czyli piwnica, poziom zero i postawimy ponownie drewniany budynek strzelnicy. Przypuszczamy, że montaż rozpocznie się w październiku, więc jesienią pojawi się zarys budynku - mówił Przemysław Chwała z ZIS.

Demontażem zabytkowej strzelnicy zajmowała się firma konserwatorska z Murzasichla. Oceniono wówczas, że 50% drewnianych elementów jest w dobrym stanie i po konserwacji będzie mogło wrócić na swoje miejsce. - Konserwacja polegała na oczyszczeniu poprzez zanurzanie drewnianych elemetów w impregnatach - tłumaczy w rozmowie z Radiem Kraków Wojciech Pawlikowski, prezez firmy konserwatorskiej z Podhala. Ta sama firma wygrała przetarg na drugi, obecny etap prac.

Jak przewidują urzędnicy, remont powinien się zakończyć w przyszłym roku, wszystko zależy jednak od tego, czy będą na to pieniądze. Całość prac ma kosztować ok. 11 mln złotych. Do tej pory wydano ok. 3,5 mln złotych. Społeczny Komitet Odnowy Zabytków Krakowa w ciągu dwóch lat dołożył do remontu 1 mln 330 tys. zł i, jak powiedział w rozmowie z Radiem Kraków Maciej Wilamowski z Biura SKOZK, w przyszłym roku miasto również może liczyć na wsparcie. Urzędnicy starali się również o pieniądze z Ministerstwa Kultruy i Dziedzictwa Narodowego, niestety bezskutecznie. - Na razie nie mieliśmy szczęścia. Składaliśmy wniosek, ale nie uzyskaliśmy wsparcia - mówi Przemysław Chwała z ZIS.

Po remoncie w strzelnicy będą: restauracja, siłownia i klub fitnes. - Strzelnica nie będzie miała już funkcji pierwotniej, ale budynek będzie miał unikalny charakter, a miejsce będzie bardzo ciekawe" - przekonuje Przemysław Chwała.

 

Aleksandra Ratusznik

 

Czytaj również: Zabytkowa strzelnica została zdemontowana