- Uważam, że budżet za zeszły rok został źle wykonany. Jest wiele ważnych inwestycji, które były zaplanowane a nie zostały zrealizowane. Np na północy Krakowa od dawna mieszkańcy czekają na  linię tramwajową do Górki Narodowej, nie mogą się doczekać na rozbudowę ulicy Opolskiej. Oprócz tego nie są realizowane ważne inwestycje z budżetu obywatelskiego, np. plac wodny w parku Jordana - wylicza Łukasz Gibała lider klubu "Kraków dla mieszkańców", który zagłosował również przeciwko wotum zaufania dla Majchrowskiego.

Występując w imieniu klubu PiS radny Mariusz Kękuś zwracał uwagę na słabe tempo inwestycji miejskich. Podkreślił, że z zaplanowanych z początkiem roku 496 mln zł na inwestycje, w zeszłym roku wydano tylko 170 mln zł. Jak mówił, zrealizowano tylko jedno zadanie na trzy, a "to droga donikąd". "Wiele zadań było w ostatnim kwartale roku zdejmowane z budżetu. W naszej ocenie nie ma odpowiedniej komunikacji między jednostkami planującymi a realizującymi inwestycje" - zaznaczył Kękuś. Krytykował także zaciąganie przez gminę – w jego ocenie niepotrzebnych kredytów.

"Sytuacja miasta wydaje się dużo bardziej stabilna niż sytuacja państwa" - podkreślił przewodniczący klubu Koalicji Obywatelskiej Aleksander Miszalski. Jak przyznał jest jedna część – wydatki majątkowe - realizowane na niższym poziomie.

"Te same dane liczbowe są dla jednych argumentem do głosowania za, dla innych - przeciw absolutorium. To jest decyzja polityczna a nie merytoryczna" - ocenił szef klubu Przyjazny Kraków Rafał Komarewicz. Zwrócił uwagę, że RIO wydała pozytywną opinię o wykonaniu budżetu 2018 r., ale prezydent miasta powinien szczególnej kontroli poddać wydatki na inwestycje.

Wiceprezydent Andrzej Kulig odnosząc się do wydatków inwestycyjnych mówił, że proponowane miastu ceny za realizację inwestycji rosły w 2018 r. drastycznie. "Tak trzeba było rezygnować z niektórych inwestycji, żeby zapłacić za pozostałe" - przyznał. "W niektórych zaś przypadkach ogłaszaliśmy po trzy przetargi i nikt do nich się nie zgłaszał albo proponował cenę – jak w przypadku schroniska dla zwierząt – gdzie cena za metr kwadratowy przekraczała cenę metra kwadratowego najbardziej luksusowego apartamentu, dlatego nie podejmowaliśmy tego wyzwania" – mówił.

W 2018 r. dochody Krakowa wyniosły 5 mld 307 mln zł, co oznacza, że roczny plan wykonano w 99,2 proc. Największe znaczenie dla budżetu miasta miał udział w podatku PIT, który wyniósł 1 mld 614 mln zł (40,4 proc. wszystkich pozyskanych dochodów) i zwiększył się w porównaniu z rokiem poprzednim.

Za udzielaniem absolutorium Majchrowskiemu głosowało 24 radnych (Koalicja Obywatelska, Przyjazny Kraków, dwóch radnych Krakowa dla Mieszkańców), przeciw było 17 (PiS i jedna osoba z klubu Kraków dla Mieszkańców), wstrzymała się jedna osoba. Zgodnie ze zmienionymi przepisami prezydent miasta musi otrzymać zarówno wotum zaufania, jak i absolutorium. Za wotum zaufania było 23 radnych, przeciw 17, a dwóch się wstrzymało.

Wydatki miasta wyniosły 5 mld 573 mln zł (95,7 proc. planu). Wydatki majątkowe 793,4 mln zł były dużo niższe niż założono na początku roku (to zaledwie 84,4 proc. planu). Wydatki bieżące miasta zostały natomiast wykonane na poziomie 97,9 proc. planu i wyniosły blisko 4 mld 780 mln zł.

Prezydent Majchrowski mówił, że w 2018 roku deficyt budżetowy wyniósł 266 mln zł, o 210 mln zł mniej, niż zakładano w projekcie budżetu. Przypomniał, że agencja Standard&Poor’s podniosła Krakowowi rating wiarygodności kredytowej z BBB+ do A-, a to ocena najwyższa z możliwych do osiągnięcia przez samorząd.

Prezydent Krakowa po raz pierwszy prezentował radnym "Raport o stanie gminy". Wśród pozytywnych zmian w Krakowie wymienił: zwiększenie ilość terenów zielonych, wysoki poziom usług komunalnych, stale zwiększające się poczucie bezpieczeństwa, atrakcyjności oferty instytucji kultury, zmniejszające się kolejki po mieszkania komunalne, jeden z najwyższych w Polsce wskaźników pokrycia miasta planami zagospodarowania i dostęp do infrastruktury sportowej. Dodał, że Kraków odwiedziło w 2108 13,5 mln osób, z czego 9,6 mln zatrzymało się na dłużej niż jeden dzień.

Gibała podkreślił, że 2018 r. "był kolejnym rokiem betonowania miasta". Krytykował także politykę personalną w Urzędzie Miasta m.in. zatrudnianie urzędników, na których ciążą wyroki lub zarzuty oraz nierealizowanie i przekładanie z roku na rok inwestycji.

Radny PiS Michał Drewnicki zauważył, że "niektóre wskaźniki porównuje się do roku 2017, inne do 2016 czy 2014". "Następuje żonglowanie danymi. W przyszłości należy to uporządkować" – podkreślił. "Mam wrażenie, że Kraków cierpi na resortowość. W każdym obszarze coś się dzieje, ale nie ma jednej spójnej wizji miasta, tego, w którą stronę chcemy iść" – dodał. Jak zaznaczył są fragmenty miasta - szczególnie obrzeża z małą liczną inwestycji i trzeba to w przyszłości zmienić.

Według Dominika Jaśkowca z Klubu Koalicji Obywatelskiej "betonowanie miasta jest mitem". "Urząd Miasta jest tylko jednym z organów mającym wpływ na urbanizację. Działania miasta muszą być zgodne z ustawami, a takie akty prawne jak lex Szyszko+ i lex deweloper nie pomagają w zachowaniu ładu urbanistycznego. Pozytywny jest wzrost powierzchni miasta pokrytej planami oraz zwiększania terenów zielonych" – mówił Jaśkowiec.

 

Katarzyna Maciejczyk/PAP/jgk


Skontaktuj się z Radiem Kraków - czekamy na opinie naszych Słuchaczy


Pod każdym materiałem na naszej stronie dostępny jest przycisk, dzięki któremu możecie Państwo wysyłać maile z opiniami. Wszystkie będą skrupulatnie czytane i nie pozostaną bez reakcji.

Opinie można wysyłać też bezpośrednio na adres [email protected]

Zapraszamy również do kontaktu z nami poprzez SMS - 4080, telefonicznie (12 200 33 33 – antena,12 630 60 00 – recepcja), a także na nasz profil na Facebooku  oraz Twitterze.

Zastrzegamy sobie prawo publikacji wybranych opinii.