Kwotę, za którą atlas został wylicytowany, ogłoszono w czasie koncertu "Granie na szczekanie" w krakowskiej Filharmonii. To doroczna impreza, z której dochód przeznaczany jest na pomoc zwierzętom.
    Tak wysoka kwota zaskoczyła organizatorów - powiedziała Joanna Repel z Krakowskiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami. Jej zdaniem, nawet prezes PiS, który przekazał ten dar, nie spdodziewał się, że zainteresowanie będzie tak duże. Całkowity dochód z koncertu, czyli ze sprzedaży biletów oraz gadżetów na aukcji, także internetowej, będzie przeznaczony na zakup ultrasonografu dla krakowskiego schroniska.

W sobotę Prawo i Sprawiedliwość poinformowało na Twitterze, że prezes PiS przekazał na aukcję charytatywną na rzecz Krakowskiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami "Atlas kotów". W dedykacji Jarosław Kaczyński napisał: "Dla przyjaciół zwierząt z bardzo serdecznymi pozdrowieniami".

Aukcja zakończona w poniedziałek wieczorem była prowadzona online. Atlas osiągnął cenę 25 300 zł.

W trakcie piątkowego posiedzenia Sejmu prezes PiS został uchwycony przez fotoreporterów podczas lektury "Atlasu Kotów". Zdjęcie czytającego Kaczyńskiego stało się bardzo popularne w mediach społecznościowych.

W piątek na Twitterze rzeczniczka PiS Beata Mazurek napisała: "niech przedświąteczna lektura prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego nt. kotów zachęci nas do wsparcia schronisk i osób pomagających zwierzętom".

 

Podczas koncertu w Filharmonii Krakowskiej licytowano także inne przedmioty, w tym m.in. klucz do bram Krakowa przekazany przez prezydenta Jacka Majchrowskiego, piłkę z podpisami polskich piłkarzy, koszulkę kapitana Wisły Kraków Arkadiusza Głowackiego czy całoroczną wejściówkę do krakowskiego zoo.

Aukcja wszystkich przedmiotów przyniosła 48 tys. zł.

 

PAP/RK/bp