"Wiele osób, często starszych nie zdaje sobie sprawy, że nie wszystko można wrzucić do pieca, dlatego w pierwszej kolejności staramy się ich uświadamiać" - mówi burmistrz Gorlic Rafał Kukla - "wydaje się, że niektóre materiały są drewniane a to są sklejki. Często starsi ludzie nie orientują się, więc nie o to chodzi, żeby każdego karać i kierować sprawy do sądu, bo to są duże koszty, czasem niewspółmierne do efektu, Dzięki zgłoszeniom, staramy się mieszkańców edukować i wzywać do poprawy".


W ramach edukowania o szkodliwosci spalania odpadów w piecach gorliccy ekodoradcy spotykają się też na specjalnych zajęciach z uczniami szkół i słuchaczami Uniwersytetu Złotego Wieku.

 

Joanna Porębska/bp