Założeniem sparingu było rozegranie co najmniej czterech partii, toteż biało – czerwoni po wygraniu meczu na klasycznym dystansie (3:0) wrócili na boisko. Gra dla Polaków była przyjemnością. Znakomita relacja na linii blok-obrona raz za razem pozwalała konstruować kontry. Vital Heynen skorzystał z nietypowego charakteru spotkania i do boju desygnował dwie różne szóstki: każda dostała okazję zaprezentowania się w dwóch setach. Jedynym zawodnikiem, który zaliczył pełny przebieg był debiutujący w seniorskiej kadrze Mistrz Świata juniorów z 2017 roku Norbert Huber.

Najsłabiej Polacy zagrali w dodatkowym, czwartym secie. Do stanu 17:17 z lepszej strony pokazywali się Niemcy, którzy po bardzo słabej grze we wcześniejszych partiach wyszli na tego seta w całkowicie zmienionym składzie. W końcówce po naszej stronie znów dał o sobie znać znakomity blok. Świetnie grał młody Tomek Fornal. Polacy zmarnowali dwa match ball’ e, więc ostatecznie gra kończyła się walką na przewagi, którą podopieczni Heynena przegrali 28:30.

 

Polska – Niemcy 3:1 (25:14 25:20 25:16 28:30)

 

PAP/PĆ