Mecz kończący 8. serię gier w PKO BP Ekstraklasie piłkarskiej rozpoczął się obiecująco dla gospodarzy. W 9' gości ratował słupek. Trzy minuty później po analizie VAR sędzia Jarosław Przybył pokazuje czerwoną kartkę, którą ujrzał Rymaniak za faul na Dytiatiewie. Cracovia nie ruszyła jednak do hurra-szturmu. To Piast za sprawą Milewskiego był bliski objęcia prowadzenia, ale uderzył on tuż nad bramką. W 42. minucie obrońca Piasta wyręcza Siplaka i piłke posłaną z lewego skrzydła pakuje do swojej bramki. Jeszcze w doliczonym czasie gry Piasta ratuje poprzeczka po olbrzymim zamieszaniu w polu karnym.

W 48. minucie dośrodkowanie z prawej strony przejmuje na głowę Rakoczy i zdobywa drugą bramkę dla Cracovii. Bramka 17-latka jest pierwszym golem zdobytym dla „Pasów” przez piłkarza z polskim paszportem od... 13. kwietnia (Łukasz Piszczek w meczu z Lechią Gdańsk). Cracovia poczuła smak trzech punktów. Goście szukali bramki kontaktowej, ale obrona krakowian nie dała się wyprowadzić w pole. W końcówce meczu znakomitą okazję na podwyższenie wyniku miał Strózik, ale jej nie wykorzystał.

Cracovia: Pesković – Siplak (żk) (85' Pestka), Datković, Dytiatjew (żk), Rapa – Gol (żk), Dimun – Hanca, Rakoczy (55' Strózik), Wdowiak (70' Vestenicky) – R. Lopes.

Piast Gliwice: Plach – Kirkeskov, Huk (żk), Malarczyk, Korun (żk), Rymaniak (cz.k) – Hateley, Sokołowski (46' Jodłowiec), Milewski (78' Borkała) – Félix, Parzyszek (62' Tuszyński)

Bramki: 1:0 – 42' Tomas Huk (sam.), 2:0 – 48' Michał Rakoczy

Widzów: 6586

TK/RK