Zapis rozmowy Wojciecha Musiała zwicemarszałkiem Małopolski, Wojciechem Kozakiem z PSL:

 

Zakaz palenia w Krakowie nic nie da jeżeli inne małopolskie gminy nie włączą się do walki ze smogiem.

 Nie mogę sie z tym zgodzić, to jakaś bzdura.  Wczoraj krzyczeliśmy "Wiktoria". W przyszłym tygodniu będzie projekt uchwały "Prawo ochrony środowiska" , to jest nawet małopolskie prawo ochrony środowiska, bo to my sprowokowaliśmy  tę ustawę. To zresztą był zarzut  NSA, że wybiegliśmy daleko do przodu wskazując te elementy, które są konieczne aby włodarze gmin mogli sobie regulować i dbać o czystość atmosfery.

 Ale teraz włodarze gmin mają narzędzie w ręku, już trzeba działać, prawo im wreszcie na to pozwala, ale reakcje są bardzo różne.  Od bardzo entuzjastycznych (część gmin już stała niejako w blokach startowych i czekała na podpis prezydenta żeby działać), przez wycofane do takich wyjątkowo sceptycznych, w których uważa się , że to się nie przyjmie, że ludzie są zbyt biedni żeby rezygnować z palenia węglem niskiej jakości.  

To jest absurd! Mamy przeznaczone środki na dofinansowanie wymiany kotłów . Dotacjami mogą być objęte co prawda tylko urządzenia IV i V generacji - wysokowydajne i bardzo nisko emisyjne, ale jest to prezent. Mamy na to 100 mln zł. Po za tym jest  PROGRAM LIFE, czyli  70 mln złotych, które będzie można wydać na doradców gminnych. To oni będą podpowiadać gminom z jakich rozwiązań dana gmina może, a nawet powinna skorzystać, które rozwiązanie jest najlepsze dla danej gminy. Wydaje mi się , że nie wszyscy to rozumieją. Na pewno spotkam się z burmistrzami i wójtami , by im to wyjaśnić. Ustawa pozwala przecież na określenie parametrów jakościowych węgla jaki może być spalany w każdej gminie. Tego do tej pory nie było.

Powiedział Pan - "może" ale "nie musi" - to jest pewnie klucz tego wszystkiego. Nie ma bata. Jest tylko zachęta żeby działać.

Musimy brać  pod uwagę straty.  Tarnów, Nowy Sącz, czy Zakopane to miasta, gdzie zimową porą,  kiedy jest różnica ciśnień , dzieci nie wychodzą z przedszkola na pole i wtedy  mamy straty. To ponad 3 mld zł kosztów zdrowotnych.

My to wiemy, ale Zakopane mówi : postawmy na edukację, ale nie będziemy ludzi zmuszać do wymiany pieca,   Jak znam życie tam pewnie nie wiele się zmieni?

Na spotkaniu z tą społecznością powiem jednoznacznie : "na składach tylko węgiel 23 kJ i tym palicie" . Wtedy o 40 procent zanieczyszczeń będzie mniej i   śnieg wtedy będzie przynajmniej  przez tydzień biały.

Miejmy nadzieję. Ale są też przykłady bardzo dobre - Zabierzów, czy Zielonki. Te gminy stały, jak mówiłem, w "blokach startowych".  To jest zdaje się takie proste przełożenie - jeżeli gmina jest bogata i ma środki żeby inwestować w czyste powietrze - to nie ma problemów.

Kiedy gmina jest świadoma. Od 9 lat jestem w Sejmiku, a dopiero od 4 lat gminy zrozumiały, że Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska dopłaca do termomodernizacji. A termomedernizacja danego obiektu to jest często  o 30 procent mniej spalanego paliwa, bez względu na to jakie jest to paliwo. To juz się dzieje, a w perspektywie 420 mln euro  mamy. To naprawdę jest  potęga. Zastanawiamy się cały czas co z samochodami w Krakowie. Zawsze ciesze sie jak widzę autobusy Euro 6 . Mało kto wie, że te autobusy emitują  o 60 procent  mniej spalin toksycznych  niż standartowy pojazd.  A na nieskoemisyjny transport mamy kolejne 100 mln złotych. Wrzesień 2018 r - to dla nas godzina W. I nie chciałbym tego terminu wydłużać. W Krakowie zostało jeszcze 20 tys pieców do wymiany. Ten sezon  pokaże, ze dopłaty rajców gminnych zaproponowane i  realizowane są na tyle zasadne, że ta  wymiana pieców będzie kontynuowana i to szybko. Efekty będą.

Wspomniał Pan o transporcie samochodowym To jest coś, czego zabrakło w tej nowej ustawie antysmogowej.  

Niestety. Liczyłem, że prawo miejscowe będzie miało przyzwolenie nie tylko na ograniczenie wjazdu i stworzenie stref gdzie ci truciciele nie będą jeździli. Takie miasta jak na przykład Ateny ze względu choćby na zabytki wycofały tlenki azotu z diesli.  Sadzę, że Kraków jest też przed takim wyzwaniem. Ale rada gminy poprzez reorganizacje ruchu może ograniczyć transport w mieście. Ale zawsze podkreślam - nie zakaz wjazdu , a alternatywa jest najważniejsza, czyli kolej aglomeracyjna. Zróbmy taki "dzień bez samochodu" - komunikacją miejską  w ten dzień można by jeździć na ważny dowód rejestracyjny. Wtedy odczujemy jak wygląda Kraków. Nie wiem ile to kosztuje, ale tego nie można przeliczyć na te 750 mln, a tyle tracimy na zdrowiu w skali roku w Krakowie. moze warto tak zrobić?

Ustawa antysmogowa nie jest ustawa doskonałą, ale jeszcze kilka lat temu w ogóle nie było żadnej dyskusji na temat jakości powietrza w Polsce. Nagle powstał ruch społeczny, który w przeciagu kilku lat doprowadził do tego, że mamy prawne narzędzia do tego żeby z tym zanieczyszczeniem walczyć.

Krakowski Alarm Smogowy był dopełnieniem , a ustawę możemy rozporządzeniami poprawiać. Na to liczę.