W repertuarze na najbliższe miesiące widzowie odnajdą refleksje i pytania, które wielu z nich stawia sobie w związku z sytuacją społeczną, spowodowaną panującą na świecie pandemią koronawirusa.

Dyrektor teatru Krzysztof Głuchowski, podczas środowej konferencji prasowej podkreślił, że ważne, aby w zaistniałej sytuacji nie ulegać chaosowi i próbować odnaleźć w świecie nowy porządek, a także odpowiedzieć sobie na pytania o nasze człowieczeństwo.

"Chcemy, żeby nowy sezon zaczął się z nadzieją, z (poczuciem), że człowiek jednak ma szansę i że możemy w tym poszukiwać wartości podstawowych, odwoływać się do naszego człowieczeństwa; możemy badać nasze społeczeństwa, małe związki, bo przecież do tego zostaliśmy w pewnym momencie sprowadzeni" - podkreślił.

Wskazywał, że trudna dla wszystkich sytuacja stanowiła pewien sprawdzian tego, jakimi ludźmi jesteśmy i jakie relacje mamy z naszymi bliskimi. Proponowane w tym sezonie spektakle spróbują pomóc widzom odpowiedzieć sobie na te pytania.

Jednym z nich jest "Jedzonko" w reżyserii Katarzyny Szyngiery, czyli teatralna opowieść o tym, co i jak jemy, co kupujemy i jak nasze zachowania wpływają na otaczający nas świat.

Jak podkreślił dyrektor teatru, napisany na podstawie reportaży Mirosława Wlekłego tekst poprzedzony został wielomiesięcznym przygotowaniem, na które złożyło się m.in. wiele wywiadów przeprowadzonych z hodowcami i plantatorami, a także obserwacji dotyczących działania biznesu gastronomicznego i hodowlanego.

"Dla mnie osobiście jest to przedstawienie o hipokryzji nas wszystkich, a po drugie o tym, że powinniśmy zacząć myśleć i zacząć zastanawiać się, co jemy. Tylko tyle" - dodał Głuchowski.

Na scenie teatru obejrzeć będzie można również inne premiery, takie jak: "Ludwiczek" w reż. Daniela Malchara i Rafała Szumskiego, "Ameri cane" w reż. Mirka Kaczmarka, "Agamemnon" w reż. Szymona Kaczmarka oraz "Cud mniemany czyli krakowiacy i górale" w reż. Cezarego Tomaszewskiego

 

PAP/bp