"Zmobilizowały się różne środowiska. Mamy te same postulaty. Dochodzą do nas głosy o projektach nowych ustaw, na mocy których nie będzie karana kobieta ale lekarz, więc wychodzi na to samo, bo lekarz będzie się bał działać zgodnie z wiedzą. To obrona wolnej woli człowieka, do której mamy prawo i nie widzimy powodów, dla których ktoś miałby nam to prawo odbierać" - mówiła Edyta Gajewska - współorganizatorka protestu. W manifestacji na krakowskich Błoniach wzięło udział kilkaset osób.