Paweł Kauzal zginął w Tatrach w czasie pracy. Zajmował się w Parku opisywaniem rzadkich gatunków roślin. - W tej pracy trezba być bardzo cierpliwym, trzeba być dobrym obserwatorem, trzeba się na tym znać, trzeba być profesjonalistą. Paweł taki był, wiedział dokładnie gdzie i po co idzie i kochał to co robił - mówi Maria Król z Tatrzańskiego parku Narodowego.

W czasie jego wyprawy pod Niżnim Żabim Szczytem doszło do wypadku. Przyrodnik osierocił trzy córki. - Potrzebują wsparcia, pomocy, w związku z tym zachęcamy bardzo do wsparcia zbiórki, szczególnie wszystkich miłośników Tatr, którzy tak jak Paweł kochają góry, żeby się zjednoczyli i wsparli tę zbiórkę - mówi Maria Król. Zbiórka jest prowadzona za pomocą portalu zrzutka.pl

Paweł Kauzal miał 34 lata.

 

(Teresa Gut/jp)

 

 

Skontaktuj się z Radiem Kraków - czekamy na opinie naszych Słuchaczy


Pod każdym materiałem na naszej stronie dostępny jest przycisk, dzięki któremu możecie Państwo wysyłać maile z opiniami. Wszystkie będą skrupulatnie czytane i nie pozostaną bez reakcji.

Opinie można wysyłać też bezpośrednio na adres [email protected]

Zapraszamy również do kontaktu z nami poprzez SMS - 4080, telefonicznie (12 200 33 33 – antena,12 630 60 00 – recepcja), a także na nasz profil na Facebooku  oraz Twitterze.

Zastrzegamy sobie prawo publikacji wybranych opinii.