"Jeżeli mówimy o wygraniu wyborów i realnym wpływie na to jak Tarnów powinien wyglądać to tylko taki scenariusz może nam dać zwycięstwo. I oczywiście ten rozsądek w tym wszystkim jest, bo rozbijanie elektoratu nie służyłoby zwycięstwu. Ale jest też pewna wizja, którą wspólnie będziemy realizować. Gra zespołowa to jest to, co możemy najlepszego zaoferować mieszkańcom, a jednocześnie zagwarantować im, że będziemy tę jakość jeszcze poprawiać. Będziemy wprowadzać nowe pomysły, otwierać się bardziej na młodych" - przekonywał w rozmowie z Radiem Kraków, szef tarnowskich struktur PO Robert Wardzała.