Radni odrzucili jednak tę propozycję. Podkreślali, że ulica Węgierska jest jedną z najbardziej zakorkowanych w mieście, a nowy urząd generowałby dodatkowy ruch. Magistrat znajdowałby się też poza centrum i część mieszkańców mogłaby mieć problem z dojazdem do wydziałów. Natomiast zaciągnięcie kredytu zablokowałoby inwestycje w mieście na kilka lat, a prezydent powinien przeznaczyć te pieniądze na ważne cele dla mieszkańców - takich np. jak planowane inwestycje - uważają zgodnie Grzegorz Fecko, radny Platformy Obywatelskiej i Krzysztof Głuc, radny z Klubu Wybieram Nowy Sącz.

Od głosu wstrzymali się też radni Klubu Koalicja Nowosądecka, z którego wywodzi się prezydent Nowego Sącza. Co ciekawe Ludomir Handzel, na początku sesji poprosił swoje zaplecze w radzie, by nie brali udziału w dyskusji.

 

Bartosz Niemiec/bp