Jak podkreśla artysta, wybór instytucji, na konto której trafi kwota, był łatwy. "W Nowym Sączu mieszkam od kilku miesięcy i chcę wspierać lokalną społeczność. Czuję się sądeczaninem. Mieszkam tutaj od marca, mam tutaj rodzinę. Ktoś powiedział, że jak chcemy zmieniać świat, trzeba zacząć od tego, co jest najbliżej nas. To wspaniała inicjatywa, słyszałem od lat opinie na temat tego ośrodka. One są cudowne. Stwierdziłem, że jak uda mi się coś osiągnąć w tym programie, tutaj te pieniądze zostaną przekierowane" – podkreśla Mateusz Ziółko. 

Mateusz Ziółko zapowiedział również, że dalej będzie wspierał Sądeckie Hospicjum między innymi podczas zbiórek pieniędzy organizowanych na rzecz rozbudowy placówki. Na ten cel potrzeba trzy miliony złotych. Dzięki inwestycji zwiększy się liczba miejsc w hospicjum z 43 do 60 łóżek. Jeszcze w tym roku ma zostać wybrany wykonawca inwestycji. 

 

 

 

 

(Bartosz Niemiec/ko)