Pierwszy pociąg z krakowskiego dworca na lotnisko odjeżdża już po 4 rano. Od tej godziny kursują co 30 minut aż do wpół do pierwszej w nocy. Przejazd na tej trasie zajmuje niespełna 20 minut.

"To jest oferta nie tylko dla podróżnych, którzy będą korzystać w tej bezpośredniej relacji do lotniska, ale także dla podróżnych z Krakowa Bronowic, z przystanków Olszanica, Młynówka czy Zakliki. Czas jazdy jest bardzo atrakcyjny. Dla przykładu powiem, że z Bronowic można dojechać do Krakowa Głównego w 7 minut" - mówi o kursach z oddanego w czerwcu przystanku Tomasz Warchoł, wiceprezes Kolei Małopolskich.

Jak dodaje Warchoł, w ciągu najbliższych kilku miesięcy na pewno nie uda się uruchomić kursów z lotniska do Wieliczki. Cały czas z Krakowa do tej miejscowości będą jeszcze jeździły zastępcze autobusy.

"Mamy takie oczekiwanie, chcielibyśmy jak najszybciej przywrócić kursowanie pociągów pełnej relacji z Wieliczki do Krakowa Lotniska z częstotliwością pół godziny. Natomiast te prace modernizacyjne są konieczne do przeprowadzenia - na linii średnicowej w Krakowie, też w przebudowie jest stacja Kraków Płaszów" - mówi wiceprezes.

Aby pociągi mogły jeździć już na całej tej trasie, konieczne jest dokończenie drugiego toru w centrum stolicy Małopolski.

"Od tego bardzo dużo zależy - zarówno na linii na wschód, w kierunku Wieliczki, Tarnowa, jak i na linii w kierunku Skawiny, gdzie też budujemy kolej aglomeracyjną. Żeby ten drugi tor mógł być uruchomiony, musi powstać most nad Wisłą, po którym te pociągi będą przejeżdżać. Szacujemy, że wiosną przyszłego roku tak się stanie" - zapewnia Piotr Hamarnik z Polskich Linii Kolejowych.

Od grudnia za to już szybciej będzie można dojechać bezpośrednio do Katowic. Wtedy mają zakończyć się prace na ostatnim odcinku z Krzeszowic do Trzebinii. Pociągi będą mogły jechać już z prędkością 120 km/h i tym samym dojechać też do Katowic w godzinę.

"Kilkanaście minut więcej będą zajmować przejazdy pociągami, które jeszcze będą się zatrzymywać na stacjach pośrednich. Planujemy połączenia na kilkadziesiąt pociągów. Zarówno pociągów dalekobieżnych, które będzie obsługiwać Intercity, jak i pociągów regionalnych - będą one obsługiwane przez Polregio, przez Koleje Śląskie, a także będzie jeszcze jeden pociąg, który będzie realizował kurs na zlecenie Leo Express" - mówi Piotr Hamarnik i dodaje, że w połowie przyszłego roku czas przejazdu z Krakowa do Katowic powinien już wynosić 45 minut, kiedy tylko, po zakończeniu prac, uda się zdobyć odpowiednie zezwolenia do rozpędzania się pociągów do prędkości 160 kilometrów na godzinę. 

 

Tomasz Bździkot/łk

 

 

Skontaktuj się z Radiem Kraków - czekamy na opinie naszych Słuchaczy


Pod każdym materiałem na naszej stronie dostępny jest przycisk, dzięki któremu możecie Państwo wysyłać maile z opiniami. Wszystkie będą skrupulatnie czytane i nie pozostaną bez reakcji.

Opinie można wysyłać też bezpośrednio na adres [email protected]

Zapraszamy również do kontaktu z nami poprzez SMS - 4080, telefonicznie (12 200 33 33 – antena,12 630 60 00 – recepcja), a także na nasz profil na Facebooku  oraz Twitterze.