Nocne imprezowanie robi się ponownie popularne. Przypomnijmy od 13 marca do 18 maja wszystkie lokale gastronomiczne, w tym bary i puby były zamknięte. Po dwóch miesiącach przerwy z czasem krakowianie coraz chętniej zaczęli wybierać się na wieczorne spotkania w centrum miasta. Zdaniem mieszkańców, ostatnie tygodnie pomimo epidemii nie różnią się za wiele od typowych wakacji.

Wzmożony ruch obserwują również pracownicy lokali znajdujących się przy rynku głównym: - Jest jeszcze większy niż przed pandemią. Pracuję w lokalu, który jest otwarty do 2 i ludzi w tygodniu i w weekendy jest dużo więcej. To też kwestia wakacji.

W świetle statystyk, w Krakowie jest jednak bezpieczniej. Jak mówi Marek Anioł - rzecznik krakowskiej straży miejskiej - od marca w ścisłym centrum Krakowa odnotowano zaledwie około 135 przypadków interwencji dotyczących zakłócania porządku. W marcu i kwietniu nie było ich praktycznie wcale, ale tendencja jest wzrostowa: - W momencie poluzowywania obostrzeń, w momencie gdy, pomimo że epidemia jeszcze trwa, zaczęliśmy żyć, to i mieszkańcy, i turyści pojawiają się zwłaszcza w centrum. A kiedy pojawia się dużo osób, jest zabawa, spożywanie alkoholu, za tym idą czyny zabronione.

Posterunkowa Elżbieta Znachowska-Bytnar z Komendy Miejskiej Policji w Krakowie zaznacza, że od początku epidemii - w porównaniu z tym samym okresem w ubiegłym roku - odnotowano mniej przestępstw: - Odnotowaliśmy 40-procntowy spadek. Zmniejszyła się ilość bójek i pobić oraz kradzieży. Mamy również mniej zgłoszeń dotyczących oszustw i przestępstw narkotykowych i na tle seksualnym.

Ale i tutaj, jak dodaje krakowska policja, powodem jest blisko dwumiesięczne zamrożenie życia towarzyskiego w centrum miasta.

Jadwiga Kirschanek ze stowarzyszenia Dobranoc Kraków twierdzi, że obecna sytuacja nie jest najgorsza, ale w niektórych miejscach widać już powrót do stanu sprzed epidemii. - Znajomi z Kazimierza jednak narzekają, bo tam gdzie było więcej tzw. lokalsów, czyli klientów lokalnych, studentów, to jednak hałas już zaczął wracać do tego poziomu sprzed. Na Starym Mieście mieliśmy więcej turystów, szczególnie zagranicznych, nie ma tych pijackich pochodów, które były masakrą i były strasznie głośnie. Na razie tego nie ma.

Część pubów i barów w centrum miasta skróciło swoje godziny otwarcia. Te miejsca, gdzie imprezy trwają nieco dłużej, cieszą się jednak ogromnym zainteresowaniem.

Miejmy nadzieję, że przynajmniej statystyki interwencyjne policji i straży miejskiej na dłużej pozostaną na względnie niskim poziomie.

 

 

Bartłomiej Bujas/jgk


Skontaktuj się z Radiem Kraków - czekamy na opinie naszych Słuchaczy


Pod każdym materiałem na naszej stronie dostępny jest przycisk, dzięki któremu możecie Państwo wysyłać maile z opiniami. Wszystkie będą skrupulatnie czytane i nie pozostaną bez reakcji.

Opinie można wysyłać też bezpośrednio na adres [email protected]

Zapraszamy również do kontaktu z nami poprzez SMS - 4080, telefonicznie (12 200 33 33 – antena,12 630 60 00 – recepcja), a także na nasz profil na Facebooku  oraz Twitterze.

Zastrzegamy sobie prawo publikacji wybranych opinii.