"Od tego czasu nie mieliśmy żadnej informacji podsumowującej działalność tego zespołu i rzetelnej, całkowitej informacji, w jaki sposób wyglądała reprywatyzacja w Krakowie" – mówił Sonik. "Mamy prawo po dwóch latach zapytać, jaki był rezultat prac tego zespołu, bo niestety można powiedzieć, że to jest stałe zagranie ministra sprawiedliwości: występuje na konferencji prasowej, mówi o wielkiej skali przestępczości, rozbudza tym samym nadzieję i tych, którzy czuli się poszkodowani i na tym się kończy" – dodał.

4 października 2017 r. na konferencji prasowej minister sprawiedliwości i prokurator generalny Zbigniew Ziobro poinformował, że podpisał zarządzenie o powołaniu zespołu prokuratorskiego, który zajmie się aferą wyłudzeń kamienic na terenie Krakowa. W jego skład weszli też przedstawiciele policji. Jak podkreślił wówczas minister jego decyzja została poprzedzona przeprowadzoną przez prokuratora regionalnego w Krakowie analizą i kwerendą "zaległych spraw" w Prokuraturze Okręgowej w Krakowie oraz w podległych jej prokuraturach.

Sonik przywołał w środę słowa Zbigniewa Ziobry z tej konferencji, który mówił wówczas, że "mamy do czynienia z wielką aferą wyłudzeń kamienic na terenie miasta Krakowa" i jest to rzecz bezsporna, a podobieństwa dotychczas analizowanych postępowań ws. wyłudzeń nieruchomości w Warszawie i Krakowie są uderzające - były one prowadzone z reguły w sposób bardzo pobieżny i zwykle kończyły się umorzeniami.

Kandydat KO przypomniał, że powołany został także zespół przy wojewodzie małopolskim, który zbierał od mieszkańców skargi, informacje i dokumenty dotyczące wyłudzeń kamienic i zostały one przekazane do prokuratury. Jak wspomniał sprawą zajmowała się także poseł Elżbieta Duda (PiS).

"Do mnie również zgłaszali się obywatele, którzy twierdzili, że mogą być poszkodowani w tych sprawach, przedstawiali dokumenty. Przesyłałem je do prokuratury" – powiedział Sonik.

Jak podkreślił nie wiadomo, na jakim etapie obecnie jesteśmy i czy słowa wypowiedziane dwa lata temu na konferencji prasowej przez ministra sprawiedliwości się potwierdzają. Sonik dodał, że on sam składał interpelacje i otrzymywał informacje, że sprawy są w toku, ale są objęte tajemnicą prokuratorską.

"Jedyną instytucją, która porządnie zabrała się za tę sprawę był Urząd Miasta Krakowa" – ocenił Sonik. Przypomniał, że w 2018 r. prezydent Jacek Majchrowski przedstawił białą i czarną księgę nieruchomości. Zaprezentowano w nich informacje o 549 kamienicach i działkach przejętych w latach 1999-2017 na mocy przepisów prawa na własność przez Skarb Państwa lub gminę Kraków oraz o 334 nieruchomościach, których mimo starań urzędników nie udało się odzyskać.

Bogusław Sonik kandyduje z ósmego miejsca listy KO w Krakowie.


 

Skontaktuj się z Radiem Kraków - czekamy na opinie naszych Słuchaczy


Pod każdym materiałem na naszej stronie dostępny jest przycisk, dzięki któremu możecie Państwo wysyłać maile z opiniami. Wszystkie będą skrupulatnie czytane i nie pozostaną bez reakcji.

Opinie można wysyłać też bezpośrednio na adres [email protected]

Zapraszamy również do kontaktu z nami poprzez SMS - 4080, telefonicznie (12 200 33 33 – antena,12 630 60 00 – recepcja), a także na nasz profil na Facebooku  oraz Twitterze.

Zastrzegamy sobie prawo publikacji wybranych opinii.

 

 

 

(PAP/ko)