Sporo działo się na boisku, ale bramek nie było. Wprawdzie w 15. minucie piłka znalazła się w siatce Cracovii, ale Flavio Paixao był na spalonym przy dobitce, po atomowym strzale z dystansu Borysiuka. Gospodarze mieli tzw. optyczna przewage, ale oddali tylko jeden celny strzał na bramkę gości. Cracovia oddała w pierwszej połowie dwa celne strzały na bramkę rywali. W 51 minucie Kamil Pestka minimalnie strzelał po bardzo dobrze rozegranej kontrze „Pasów”. W 69 minucie wiele szczęścia miała Cracovia. Harasin strzelał z 5 metrów nad poprzeczką. Równie dobrą okazję miał 10 minut później Krzysztof Piątek, ale najskuteczniejszy strzelec „Pasów” o ułamek sekundy spóźnił strzał i został zablokowany. Piątek zagrał setny mecz w Ekstraklasie. W końcówce meczu dwa razy znakomite dośrodkowania Rakelsa, ale nie zostały one wykorzystane.

CRACOVIA: Pesković – Ferraresso, Helik, Siplak, Pestka (żk) – Dimun, Covilo – Zenjov (żk)(71. Wdowiak), Hernandez, Culina (69' Rakels) – K. Piątek (87' Brock-Madsen).

TK