Snowboardzistka z Zakopanego jako jedyna z polskiej ekipy awansowała do finałowej szesnastki, z siódmym czasem kwalifikacyjnym. W 1/8 finału Polka pokonała Niemkę Caroline Langenhorst z Niemiec.

W 1/4 finału Król zaledwie o 0,28 s przegrała z Rosjanką Natalią Sobolewą, która zajęła druigie miejsce

- Szkoda, szkoda i jeszcze raz szkoda - przyznała małopolanka - Byłam naprawdę bardzo blisko awansu do najlepszej czwórki. Prowadziłam, ale błąd na czwartej tyczce od końca wybił mnie całkowicie z rytmu. Zabrakło tak niewiele, ale trudno, idziemy naprzód, są kolejne zawody. Wiem, że jestem mocna i mogę się postarać o dobre wyniki. Zwłaszcza, że w pierwszym przejeździe kwalifikacyjnym uzyskałam czwarty czas. Nie powiedziałam jeszcze w tym sezonie ostatniego słowa, walka trwa...

W Słownii wygrała Niemka Selena Joerg

 

PAP/SKO