I choć młodym ludziom trudno będzie w to uwierzyć, to podczas emisji kabaretu dwóch eleganckich starszych panów - Jerzego Wasowskiego i Jeremiego Przybory, ulice pusztoszały i Polacy siadali przed telewizorami w swoich mieszkaniach i mieszkaniach sąsiadów, bo telewizyjny odbiornik nie był wówczas dobrem powszechnym.

Dlaczego? Na czym polegała zagadka powszechnego uwielbienia dla inteligentnych skeczów i nuconych przez wszystkich piosenek? Czy to jedynie prosta, melodyjna, wpadająca w ucho muzyka Wasowskiego i wyrafinowane teksty Przybory? A może plejada fantastycznych aktorów / Irena Kwiatkowska, Barbara Krafftówna, Kalina Jędrusik, Aleksandra Śląska, Krystyna Sienkiewicz, Zofia Kucówna, Wiesław Gołas, Mieczysław Czechowicz, Wiesław Michnikowski, Edward Dziewoński, Tadeusz Olsza, Czesław Roszkowski, Bohdan Łazuka, Jarema Stępowski, Zdzisław Leśniak i Bronisław Pawlik/? Oczywiście, że nie tylko...

Wokół kabaretu i reakcji ówczesnej władzy krążyły legendy, nie zawsze prawdziwe, jak to przaśna żona Władysława Gomułki nie mogła znieść widoku seksownej Kaliny Jędrusik i żądała zdjęcia programu z anteny, czy jak sam Gomułka rzucał kapciem w telewizor...

Do dziś w pamięci pozostaje większość kabaretowych piosenek w genialnym wykonaniu - jak tej w interpretacji Mieczysława Czechowicza i Wiesława Michnikowskiego...

czy tej w niezwykłym wykonaniu Barbary Krafftówny i Bohdana Łazuki...

Ale główną przyczyną niezwykłej popularności kabaretu było coś nieuchwytnego, co przegapiła cenzura, a znakomicie odczytali Polacy. W zalewie chamstwa, prostactwa, brudu, biedy i głupoty gomułkowskiej ery, dwaj Starsi Panowie wnosili do polskich domów wspomnienie Polski "lepszego sortu", Polski eleganckiej, mówiącej pięknym językiem i dawali nadzieję, że kiedyś ktoś tę brudną warstwę zeskrobie i spod niej wyłoni się ta, która przecież gdzieś cały czas jest.

W tym kabarecie z klasą byli nie tylko tani dranie, ale i...

Na koniec "Jesienna dziewczyna", żeby się nic nikomu przedwyborczo nie skojarzyło, bo - jak zauważyłam - moi Drodzy Czytelnicy zawsze się czegoś doszukają :-)

Piosenka jest dobra na wszystko? Oczywiście!

Piosenka to jest klinek na splinek,
Na brzydki bliźniego uczynek,
Na braczek rzucony na rynek,
Na taki jakiś nie taki ten byt.