Etgar Keret
Siedem dobrych lat
WAB 2014

 

 

 

 

Izraelski pisarz skonstruował ten zbiór z opowiadań obejmujących siedem lat jego syna. Jak pisze już we wstępie, to nie są teksty ściśle związane z losami jego rodziny, ale pojawienie się dziecka zupełnie zmieniło jego postrzeganie świata  i odświeżyło spoglądanie na siebie. „. Bycie rodzicem jest bodaj najbardziej zdumiewającym i złożonym doświadczeniem, jakiego doznałem w życiu” – dodaje.
Opowiadania w najnowszym zbiorze to teksty oparte na wnikliwych obserwacjach autora. Mini felietony komentujące aktualne wydarzenia, spotkania ludźmi, przygody zdarzające się w podróżach dalekich i bliskich. Są historie bardzo rodzinne i osobiste, poświęcone rodzicom, czy rodzeństwu, Jest wiele opowiadań dziejących się w Izraelu, przemyśleń na temat sytuacji ojczyzny pisarza, ale tez bardzo konkretnych zdarzeń, w których bezustannie powracają alarmy bombowe, atmosfera zagrożenia, niekończący się izraelsko – palestyński konflikt. Najbardziej przejmujące jest ostatnie opowiadanie „Pastrama”, w którym pisarz wraz z żoną i synkiem ukrywają się w czasie alarmu w przydrożnym rowie układając się warstwami i ukrywają strach w zabawie w pastramę.
Jest w tej książce sporo polskich akcentów. Matka pisarza urodziła się w Warszawie, przeżyła wojnę w getcie, straciła tam całą rodzinę. Jej śladami Edgar  Keret ruszył do Polski dziesięć lat temu i od tej pory odwiedza kraj swojej matki każdego roku. Wiele z tych impresji znajdziemy w opowiadaniach, jest też historia domu Kereta zbudowanego w Warszawie.
Mnóstwo w tych krótkich tekstach anegdot i zabawnych scen.  Granica  między lękiem a jest bardzo cienka.