Radio Kraków
  • A
  • A
  • A
share

Bez kawy ani rusz

Kofeina – najpopularniejszy i najczęściej używany... narkotyk świata. Szacuje się, że na świecie codziennie wypijanych jest ponad dwa miliardy filiżanek napojów zawierających kofeinę. Najdalej 15 minut po wypiciu filiżanki można poczuć pobudzający wpływ kawy, który może trwać nawet kilka godzin, bo kofeina blokuje działanie adenozyny - organicznego związku chemicznego, który w dużym uproszczeniu mówi naszemu mózgowi by czuł się zmęczony.

fot: RK

Kawa była bohaterką programu Przystanek Kulinarny Małopolska. Z moimi gośćmi, przy kawie w krakowskim Coffeece rozmawialiśmy o jej walorach. Ika Graboń, baristka i trenerka baristów, sensoryk, sędzia w zawodach dla baristów i autorka książki - "Kawa Instrukcja obsługi najpopularniejszego napoju na świecie" mówiła o kawowych smakach i zapachach i o tym jak zaparzyć kawę idealną.

Kawa kawą, ale do niej warto przegryźć coś dobrego. Redaktor naczelna portalu Have a Bite – Karolina Milczanowska radziła, jak z setek propozycji wybrać najlepsze słodkości.

Badań na temat kawy i jej wpływu na organizm człowieka było już całe mnóstwo, a wyniki często były sprzeczne. Według jednych badań kawa jest niezdrowa, według innych można ją pić tylko w niewielkich ilościach. Najnowsze – przedstawione miesiąc temu wskazują, że kawa może być wręcz częścią zdrowej diety zdrowych ludzi, ale również chorzy nie powinni sobie odmawiać tej przyjemności. Jej picie może zmniejszać ryzyko przedwczesnej śmierci. Na kawę okiem naukowca spojrzała profesor Małgorzata Schlegel-Zawadzka, która kieruje Zakładem Żywienia Człowieka w Instytucie Zdrowia Publicznego Uniwersytetu Jagiellońskiego - Collegium Medicum.

W naszym stałym kąciku literackiego smakosza rozdaliśmy też książki. "Kawa. Instrukcja najpopularniejszego napoju na świecie" Iki Graboń otrzymuje pani Maria. Oto historia naszej słuchaczki.

 

Pani Maria:

"Nigdy nie lubiłam kawy... Pamiętam, jak - jako dziecko - popijałam mocną, "fusiastą" kawę taty. Była ohydna! Dziwiłam się, co dorośli w niej widzą? Nawet w czasach liceum, gdy musiałam się dużo uczyć, a tak bardzo chciało mi się spać, nie sięgałam po kawę. Próbowałam kilka razy - wciąż mi nie smakowała. Dopiero po kilku latach, będąc na studiach, spróbowałam kawy rozpuszczalnej z mlekiem. Dziwne... smakuje jak kakao. Dobrze... Miło rozgrzewa... Polubiłam kawę! Dlaczego ja wcześniej nie wiedziałam o kawie rozpuszczalnej?! (Prawdopodobnie dlatego, że nie była tak dostępna). Zaczęłam pić kawę, ale sporadycznie, gdy czułam, że potrzebuję energii.

Aż pewnego razu mąż podarował mi na urodziny ekspres do kawy. To był przełomowy moment. Tak pysznej kawy jak świeżo zmielona, z ekspresu, z mleczną pianką nigdy w domu nie piłam! W kawiarniach tak, ale bardzo rzadko. Wydawało mi się, że w domowych warunkach nie można zrobić czegoś tak dobrze, jak barista. Od tej pory stałam się bardzo wybrednym kawoszem.  Nie smakuje mi już kawa rozpuszczalna. A swoją kawkę z pianką piję codziennie po pracy. Koniecznie z dodatkiem czegoś słodkiego :)



Kolejną książką była ta proponowana przez Paulinę Bandurę z krakowskiej Księgarni pod Globusem. To "Księga morza" Mortena A. Stroksnesa.

"Księgę morza" otrzymuje pani Anna:

"Szanowni Państwo!  Słuchałam opisu dzisiejszej książki i przed oczami stanął mi przyszywany dziadek moich dzieci, który także co roku jeździ na Lofoty z kolegami, żeby sobie ryby połowić. To jest ich taki święty, męski czas. Prawie jak rekolekcje. 

 

Smacznego i do usyszenia w sobotę. Nadajemy do jedzenia od 11.00 do 12.00

Zapraszam

Maja Dutkiewicz

Wyślij opinię na temat artykułu

Najnowsze

Kontakt

Sekretariat Zarządu

12 630 61 01

Wyślij wiadomość

Dodaj pliki

Wyślij opinię