- Niemcy wkraczają do Gdyni. Ostatnim punktem oporu - oprócz Helu - staje się teraz już tylko Kępa Oksywska. Około ośmiu tysięcy obrońców tego miejsca, często pozbawionych nawet saperek aby się okopać, odpiera kolejne ataki Wehrmachtu.

- W bitwie nad Bzurą, rozpoczęło się natarcie Armii "Pomorze", które zaskoczyło Niemców. 16 dywizja piechoty jeszcze raz opanowała opuszczony uprzednio Łowicz. Natarcie zostało jednak przewane, gdy gen. Bortnowski na skutek niepotwierdzonego meldunku o niemieckiej kolumnie pancernej, nagle zawrócił swoje oddziały na lewy brzeg Bzury. Omal nie doprowadziło to do buntu w sztabie gen. Kutrzeby. Generał Bołtuć wysunął nawet wniosek o pozbawienie Bortnowskiego dowodzenia. Po południu Niemcy znów odbili z rąk polskich Łowicz i tym razem już go nie oddali.

- Na pozycje polskie nad Bzurą, od północy coraz bardziej naciskają oddziały niemieckiego III Korpusu. Cały dzień trwały zacięte walki o przeprawy i przyczółki pod Płockiem.

- Niemieckie oddziały wkraczają do Brześcia. Samo miasto nie jest bronione, broni się za to brzeska twierdza, którą próbowało wziąć z marszu 77 czołgów z 10 Dywizji Pancernej. Mimo ciężkich strat, obrońcy atak odparli. Niemcy zmieniają zatem taktykę - zaczynają się bombardowania z powietrza i ostrzał artyleryjski. Ruszając dalej na wschód, oddziały Guderiana zajmują Kobryń.

- Do Warszawy przybyła grupa gen. Juliusza Zulaufa, która wycofała się z rejonu Bugo-Narwi. Po ciężkich walkach pod Mławą powrócił również 21 Pułk Piechoty: „Dzieci Warszawy”. Przybycie doświadczonych w boju formacji, znacznie wzmocniło obronę miasta.

- Armia "Lublin" nie jest w stanie przeciwstawić się przeprawom Wehmachtu na wschodni brzeg Wisły, gdzie Niemcy wylądowali już poprzedniego dnia, a teraz ustanowili solidne przyczółki. Dowódca Armii Lublin, gen. Piskor, wysyła dramatyczny meldunek do Rydza Śmigłego: "Nieprzyjaciel rozbił załogę Annopola i Solca, drogę na Lublin ma otwartą - miasta nie mam czym bronić".

- Rozpoczynają się walki o Przemyśl, jednocześnie trwają walki o Lwów. Broniąca miasta brygada pułkownika Maczka ma otrzymać, jako wsparcie, batalion 45 czołgów lekkich majora Jerzego Łuckiego. Mimo że obaj dowódcy uzgodnili już plan współpracy, batalion nigdy nie dotarł do Lwowa. W ostatniej chwili, czołgi zostaną skierowane na południe rozkazem Naczelnego Dowództwa i cztery dni później, nie oddawszy ani jednego strzału, przekroczą granicę rumuńską.

- Na wschód dociera coraz więcej niemieckich jednostek. 14 Armia, jednym ramieniem sięga pod Lwów, a drugim obejmuje Hrubieszów. Armia "Kraków" zostaje zablokowana od południa, choć toczy ciężkie walki z Niemcami w rejonie Zamościa i Tomaszowa Lubelskiego i utrzymuje kontakt radiowy z garnizonem lwowskim.

- Na skutek tych działań nie jest już możliwy do zrealizowania rozkaz Naczelnego Wodza - odwrotu na tak zwane: "przedmoście rumuńskie". Cały rejon został bowiem odcięty od reszty kraju.

- Na redę portu w Tallinie wpływa okręt podwodny ORP "Orzeł", aby wyokrętować chorego dowódcę. Estońskie władze, ulegają naciskom Niemców i internują polską jednostkę i jej załogę w porcie - ale nie na długo.