Pluton: do niedawna dziewiąta planeta Układu Słonecznego, dziś zaledwie plutoid lub, co gorsza, planeta karłowata. Kiedy w 2006 roku Międzynarodowa Unia Astronomiczna odebrała Plutonowi pełnoprawny status planety, niejedna osoba uroniła łzę. Historia Plutona miała przecież takie piękne i szalone początki!

Poznajcie Percivala Lowella i Clyde’a Tombaugh, dwóch odkrywców tej nieistniejącej już planety. Do ich spotkania nigdy by nie doszło, gdyby nie surrealistyczna wyobraźnia Mateusza Pakuły. „Tak. To będzie historia kosmiczna. To będzie historia, która się wydarzyła i która jednocześnie się raczej nie wydarzyła. To znaczy, owszem, bazuje na biografii, żywi się tak zwanym prawdziwym życiem prawdziwego człowieka, który naprawdę istniał, ale jednocześnie pozwala sobie na wiele zmyśleń” – czytamy w didaskaliach.

Jedną z głównych ról w spektaklu zagra Jan Peszek, który po latach wraca do Łaźni Nowej (wcześniej oglądaliśmy go w „Misji” i „Wejściu smoka”). „Pluton p-brane” jest debiutem reżyserskim dramatopisarza i dramaturga Mateusza Pakuły.

Tekst i reżyseria: Mateusz Pakuła
Scenografia i kostiumy: Justyna Elminowska
Muzyka: Zuzanna Skolias, Antonis Skolias
Choreografia: Cezary Tomaszewski
Reżyseria światła i video: Marcin Chlanda
Obsada: Mikołaj Karczewski, Jan Peszek, Zuzanna Skolias
Inspicjent: Marcin Stalmach

Premiera: 18, 19, 20 października 2018

Następne spektakle 6 - 7 - 8 i 9 listopada, potem 8 i 9 grudnia, 15 - 16 - 17 stycznia.

jn/mat. prasowe