Jak aktorka odnajduje się w nowej, bardzo odpowiedzialnej, zawodowej roli? Jak redefiniuje swoje artystyczne marzenia? Do jakich spektakli się przygotowuje?


Krakowianka, absolwentka II Liceum im. Króla Jana III Sobieskiego w Krakowie i krakowskiej pWST. Szturmem weszła do zespołu Starego Teatru w 1987 roku, gdzie zadebiutowała rolą Albertynki w Operetce Witolda Gombrowicza. Była ulubienicą najgroźniejszego z polskich reżyserów Jerzego Jarockiego, a role w jego spektaklach przyniosły jej najważniejsze polskie nagrody teatralne m.in dwukrotne Nagrodę im. Aleksandra Zelwerowicza - za Sen srebrny Salomei i Fausta.   


Uważana jest za mistrzynię wiersza, ma na koncie zarówno role nie najlepiej prowadzących się panienek (słynna Małgorzata w Fauście), jak i zakonnic. Jej najsłynniejsza chyba filmowa kreacja to siostra Faustyna Kowalska w filmie Jerzego Łukaszewicza, a fragmentów Dzienniczka siosty Faustyny w interpretacji pani Rektor słuchaliśmy w Radiu Kraków podczas tegorocznych świąt wielkanocnych.


Segda to aktorka fantastycznie utalentowana, pracowała z największymi twórcami polskiego teatru. Kilka dni temu rozpoczęła próby do nowego spektaklu w Starym Teatrze - to "Triumf woli" Moniki Strzępki i Pawła Demirskiego. Fenomenalną rolę Barbary Niechcicowej stworzyła w spektaklu "Nie boska komedia. Wszystko powiem Bogu", oraz w serialu o polskim teatrze pt. "Artyści". Często odwiedza radiowe studio, czytając kolejne tytuły w Radiowej Bibliotece, ale także biorąc udział w projektach dla najmłodszych słuchaczy. Dorota Segda zawsze powtarza, że wszystkiego w radiu nauczyła ją Romana Bobrowska...
jn