Scena Groteski to miejsce, gdzie dobro zawsze wygrywa, a zło zostaje ukarane. Gdzie triumfuje nadzieja i wiara, że wspólne działanie zawsze się opłaca. Każda premiera to wielkie teatralne święto, a premiera „Kapelusza za sto tysięcy” była świętem szczególnym – spektakl został przygotowany w 45 roku pracy twórczej jej reżysera i dyrektora Teatru Groteska, Adolfa Weltschka. Ukoronowaniem jubileuszu było odznaczenie Dyrektora  złotym medalem Polonia Minor.
Teatr Groteska od lat karmi nas wspaniałymi realizacjami, a dzieci wychowuje na kreatywnych, światłych ludzi. "Pokazuje taki świat, w którym jest sprawiedliwość. W baśniach i mitach jest zakodowany idealny porządek. Dobro zawsze zwycięża" - mówi Adolf Weltschek. Narracje Teatru Groteska dodają nam sił, zachwycają i skłaniają do głębokich refleksji. Uczą nas być "za czymś", a nie "przeciw komuś". Przygotowują też do walki ze złem, pokazują, że jeśli przestrzega się reguł Dobra, można zwyciężyć Zło.

Teatr Groteska przyłączył się do pomocy Ukrainie. Tydzień temu zakończono licytację prototypu lalki Azji Tuhajbejowicza, jaką na swoje urodziny otrzymał od Teatru Daniel Olbrychski. Były emocje, lalkę zlicytowano za 2555 zł, ale… nabywczynie okazały się tak hojne, że wpłaciły aż 4444 zł. Inna osoba, która podała kwotę 2828 zł, ale spóźniła się z licytacją, również przekazała całą kwotę na pomoc Ukrainie – za nic, wyłącznie z dobroci serca.
 
Trwa adaptacja przedstawienia „Nie płacz Koziołku” na język ukraiński. W ostatni weekend marca, a potem cyklicznie, Teatr chce je grać dla dzieci ukraińskich i polskich. Fabuła i dialogi są na tyle proste i czytelne, że dzieci nie powinny mieć kłopotu ze zrozumieniem, a taka integracja przysłuży się obu stronom. Wstęp dla dzieci ukraińskich za złotówkę.
 
Artyści przygotowują również 2 dziecięce spektakle (po ok. 30 min) połączone z warsztatami, oparte na bajkach ukraińskich, również w języku ukraiński i polskim. Spektakle przygotowują ukraińscy aktorzy, którzy uciekli przed wojną i zatrzymali się w Krakowie. To także wymierna pomoc dla nich.  Szerokim echem odbiła się również pieśń nagrana w Teatrze Groteska. To szczególna modlitwa. Modlitwa o wolność dla Ukrainy. Modlitwa o koniec rosyjskiej agresji. Modlitwa o siłę przeciwko złu. „Modlitwę…” śpiewają Ukrainka Sofiia Popova i Rosjanka Alona Szostak, obie o ukraińsko-rosyjskich korzeniach.