Jak informuje komunikat, "po kilku bardzo ciepłych i słonecznych dniach, z temperaturą w wielu miejscach dochodzącą do 19 st., czeka nas ochłodzenie, a wraz z nim przymrozki, które obejmą znaczny obszar kraju".

Przez Polskę przemieszcza się chłodny front atmosferyczny związany z niżem z rejonu Zatoki Fińskiej. Za nim napływa chłodne, arktyczne powietrze wypierając cieplejsze powietrze polarne morskie, które utrzymuje się jeszcze na południu. Na południu jeszcze dziś temperatura maksymalna wzrośnie miejscami do 16 st., 17 st. Jednak już najbliższej nocy chłodny front atmosferyczny odsunie się za południowe granice Polski. Cały kraj znajdzie się w chłodnej masie powietrza.

W ciągu najbliższych dwóch nocy, czyli z wtorku na środę i ze środy na czwartek, na przeważającym obszarze kraju będzie pogodnie. Temperatura natomiast spadnie poniżej 0 st. Temperatura minimalna wyniesie od -2 st. do 0 st. Lokalnie może spaść nawet do -4 st.

Tylko na południu kraju utrzyma się dodatnia temperatura, od 1 st. do 4 st. Na północy i północnym wschodzie możliwe są słabe opady deszczu ze śniegiem i śniegu. Na krańcach południowo-wschodnich można spodziewać się słabych opadów deszczu, a w Tatrach śniegu.

Ochłodzenie będzie odczuwalne również w ciągu dnia. Temperatura maksymalna w środę wyniesie od 5 st. na północy, około 8 st. w centrum do 12 st., 13 st. miejscami na południu. W czwartek będzie jeszcze chłodniej. Temperatura maksymalna wyniesie od 4 st., 5 st. na północy do 8 st., 9 st. na południu Polski. Na północy wystąpią słabe opady deszczu ze śniegiem i śniegu, a na południowym wschodzie deszczu.

Nocne przymrozki, głównie na zachodzie i północy, zostaną z nami jeszcze przez dwie kolejne noce.

Coraz cieplej zacznie się ponownie robić od niedzieli, 14 kwietnia. Wtedy w dzień termometry prawie w całym kraju pokażą powyżej 10 st. W poniedziałek temperatura na zachodzie wzrośnie nawet do 15 st.

IMGW informuje, że w związku z przymrozkami najbliższej nocy zostały wydane ostrzeżenia meteorologiczne dla centralnej i zachodniej Polski.

 

 

PAP/jgk