Do zdarzenia doszło w środę około godziny 12, w Zadolu Kosmolowskim na drodze powiatowej. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że kierujący jeepem, jadąc od strony Zedermana w kierunku Kosmolowa, na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w drzewo. Wskutek tego samochód dachował. Kierowca jeepa oddalił się z miejsca zdarzenia, pozostawiając dwóch pasażerów w wieku 39 i 20 lat. Obaj pasażerowie zostali przewiezieni do szpitala w Olkuszu. 20-latek nie wymagał dalszej hospitalizacji, natomiast 39-letni pasażer z urazem kręgosłupa został przewieziony do szpitala w Krakowie.

Policjanci ustalili tożsamość kierującego i udali się do jego miejsca zamieszkania. Mieli podejrzenie, że mężczyzna może ukrywać się w domu. Mundurowi przeszukali więc wszystkie pomieszczenia mieszkalne i na strychu budynku znaleźli 29-latka. Mężczyzna został zatrzymany i przewieziony do komendy, gdzie policjanci zbadali jego stan trzeźwości. Mężczyzna miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie.

Prowadzenie samochodu w stanie nietrzeźwości zagrożone jest karą pozbawienia wolności do lat 2. Jeszcze surowiej traktuje się nietrzeźwych sprawców wypadków, którym grozić może nawet 12 lat pozbawienia wolności.