Zgodnie z komunikatem ASP, przesłanym mediom, msza odbędzie się w uniwersyteckiej kolegiacie św. Anny, potem nastąpi uroczyste odprowadzenie trumny do Alei Zasłużonych na cmentarzu Rakowickim.

Jak powiedziała PAP Magdalena Urbańska z biura ASP, organizacja wydarzenia jest w toku. Póki co wiadomo, że w uroczystościach wezmą udział władze samorządowe.

Stanisław Tabisz zmarł 1 grudnia w wieku 65 lat. Był artystą, nauczycielem akademickim, autorem licznych publikacji. Na czele krakowskiej ASP stanął w 2012 r. i pełnił tę funkcję do roku ubiegłego; dziekanem wydziału grafiki był w latach 2002-2008.

Odejście profesora to, jak podkreśliła jego uczelnia we wpisie w mediach społecznościowych, "ogromna strata dla całej społeczności Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie oraz środowiska artystycznego i naukowego Polski".

Społeczność przypomniała, że prof. Tabisz był nie tylko człowiekiem wielu profesji - malarzem, rysownikiem, grafikiem, scenografem, krytykiem i teoretykiem sztuki, ale też wzorem dla kolejnych, coraz młodszych jej adeptów. "Wspaniały pedagog i autorytet dla studentów, wychowawca wielu znakomitych artystów. Zawsze otwarty i życzliwy człowiek, tworzący warunki do rozwoju młodych talentów" - czytamy we wpisie.

Artysta ze swoją macierzystą uczelnią związany był od 37 lat - to tutaj rozwijał karierę i zdobywał kolejne stopnie rozwoju zawodowego. "Jego bogata twórczość artystyczna i naukowa była wysoko oceniana przez wiele gremiów. Był autorem kilkudziesięciu wystaw indywidualnych i współautorem wystaw tematycznych, m.in. w Krakowie, Warszawie, Darmstadt" - podkreślono.

Pełnił funkcję prezesa Związku Polskich Artystów Plastyków Okręgu Krakowskiego, w 2013 r. odznaczony został Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski, otrzymał też brązowy i srebrny medal Zasłużony Kulturze - Gloria Artis i medal Komisji Edukacji Narodowej. W ubiegłym roku uhonorowany został też nagrodą ministra kultury za osiągnięcia organizacyjne.

Swojego byłego dziekana żegnał też wydział grafiki. "Artysta, Przyjaciel, Człowiek wielkiego serca" - napisali o zmarłym przedstawiciele społeczności. Artystę żegnał też kompozytor Zbigniew Preisner. "Stasiu, kiedyś w Piwnicy pod Baranami śpiewałeś piosenkę, która dla Ciebie napisałem: +o mój aniele, ty rękę daj+. Anioł wyciągnął po Ciebie rękę dużo za wcześnie. Żegnaj Przyjacielu" - napisał. O odejściu artysty poinformowało też Ministerstwo Edukacji i Nauki. Jak podkreśliło we wpisie w mediach społecznościowych, szef resortu Przemysław Czarnek "przekazuje wyrazy współczucia Rodzinie i Bliskim Profesora oraz całej społeczności akademickiej ASP w Krakowie".