Drastyczne wzrosły ceny karmy, droższe są też wizyty u weterynarza. W naszym biurze mamy starszą kotkę, której właścicielka ma pewne problemy i tutaj zobowiązaliśmy się, że do czasu aż właścicielka spróbuje stanąć na nogi, to będziemy sprawować nad nią opiekę. W ostatnim czasie bardzo miła suczka trafiła do schroniska też z powodu problemów finansowych właściciela

- mówi Marzena Wędzicha z Krakowskiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami.

KTOZ jednak przypomina, że właściciele zwierząt w trudnej sytuacji materialnej mogą zgłaszać się do organizacji i stowarzyszeń, które pomagają rzeczowo – na przykład kupując karmę dla pupila. Wspierają też finansowo – pokrywając koszty operacji zwierząt.