Mateusz Żmija i Krzysztof Lis z Patrolu112 w "Radiostradzie" poruszyli temat takich zachowań na autostradzie i zagrożeń, jakie za sobą niosą. "Na pewno takie zdarzenia wywołują dużo emocji, zarówno po stronie służb, jak i po stronie innych użytkowników autostrady. Na pewno nie jest to zachowanie normalne. Tym bardziej, że niektórzy z tych kierowców jechali pod prąd na odcinku A4, gdzie ruch odbywał się normalnie. A więc kierowcy jechali już z prędkością 120 km/h, a ci pod prąd osiągali prędkość nawet 80km/h. Brak słów. To zachowanie poniżej jakiegokolwiek poziomu" - ocenia Krzysztof Lis z Patrol112.pl.