Po polskich drogach jeździ około 250 tysięcy pojazdów bez ubezpieczenia OC !!! Kierowcy lekceważą obowiązek posiadania polisy Odpowiedzialności Cywilnej ryzykując, że w razie wypadku będą obciążeni pełnymi kosztami odszkodowania i kosztami grzywny a za niepłacenie obowiązkowej składki. Odszkodowania bywają bardzo wysokie i mogą wynieść nawet powyżej półtora miliona zlotych . To oznacza, że spłacać będzie trzeba przez kilka pokoleń.  

Nieubezpieczeni i nieznani sprawcy tylko w 2014 roku byli odpowiedzialni za 6122 wypadki – to aż 17,5 procent wszystkich zdarzeń drogowych!
Europejskie Centrum Odszkodowań zwraca uwagę na bardzo trudną sytuację poszkodowanych w wypadkach komunikacyjnych, w których sprawcami są kierowcy nieposiadający ubezpieczenia OC lub gdy sprawca zbiegł z miejsca zdarzenia. Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny (UFG) opóźnia wypłaty odszkodowań, zaniża wypłacane kwoty i odmawia zbadania wielu spraw.

„Te dramatyczne liczby pokazują, że niestety bardzo łatwo można ucierpieć w wypadku spowodowanym przez nieubezpieczony pojazd lub zderzyć się z sytuacją, w której sprawca nie pomaga nam albo ucieka z miejsca zdarzenia. Osoby, które doświadczyły takiej traumy nazywamy podwójnymi poszkodowanymi. Po pierwsze - muszą zmierzyć się z własnym cierpieniem, po drugie – z urzędniczym aparatem Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego”, podkreśla mec. Joanna Smereczańska-Smulczyk z Kancelarii Radców Prawnych EuCO, która była gościem Marcina Koczyby w magazynie "Radiostrada".