"Biegli wstępnie ustalili, ze przyczyną zgonu dziecka była choroba serca, która pojawiła się i rozwinęła w przeciągu ostatnich kilku tygodni. Będą prowadzone dalsze badania przez biegłych w kierunku histopatologii i bakteriologii, które to mają wskazać przyczynę powstania tej choroby. Biegli wykluczyli wstępnie jakiekolwiek czynniki zewnętrzne czy udział osób trzecich w tym zdarzeniu" – powiedział PAP prok. Porębski.

Prokurator dodał, że nie ma podstaw żeby stwierdzić jakiekolwiek zaniechanie ze strony rodziców dziecka.

"To była choroba, która się rozwinęła i powstała dość szybko. Nie była to choroba, o której można by wiedzieć miesiące czy lata wcześniej" – stwierdził prokurator.

12-latka w niedzielę przyjechała z grupą z Lublina na letnią kolonię do Zakopanego. W poniedziałek rano jej koleżanki z pokoju zobaczyły, że dziewczynka nie daje oznak życia i wezwały pomoc. Przybyły na miejsce lekarz stwierdził zgon. Prokuratura wszczęła śledztwo w tej sprawie.

Kontrolę na miejscu przeprowadziło Kuratorium Oświaty. Pozostali uczestnicy kolonii zostali objęci opieką psychologiczną.


 

Skontaktuj się z Radiem Kraków - czekamy na opinie naszych Słuchaczy


Pod każdym materiałem na naszej stronie dostępny jest przycisk, dzięki któremu możecie Państwo wysyłać maile z opiniami. Wszystkie będą skrupulatnie czytane i nie pozostaną bez reakcji.

Opinie można wysyłać też bezpośrednio na adres [email protected]

Zapraszamy również do kontaktu z nami poprzez SMS - 4080, telefonicznie (12 200 33 33 – antena,12 630 60 00 – recepcja), a także na nasz profil na Facebooku  oraz Twitterze.

Zastrzegamy sobie prawo publikacji wybranych opinii.

 

 

 

 

(PAP/ko)