Przyjęcie do służby w tatrzańskim ochotniczym Pogotowiu ratunkowym nie jest łatwe. Nowi ratownicy musieli wykazać się znajomością topografii polskich Tatr i terenów przygranicznych, wykazać się umiejętnościami jazdy na nartach w różnych warunkach oraz udowodnić, że znają zasady asekuracji i autoratownictwa podczas wspinaczki skalnej

Kandydaci musieli także przejść test sprawnościowo–kondycyjny. Zgodnie ze statutem TOPR, zostanie on zaliczony, jeśli adept pokona trasę z Kuźnic przez Myślenickie Turnie na wierzchołek Kasprowego Wierchu w czasie krótszym niż 1 godzina.

Ochotnikom gratulujemy odwagi i życzymy bezpiecznej służby.

 

Teresa Gut/TOPR