29-latek skradzione przedmioty schował do plecaka i próbował go ukryć na stacji kolejowej w Białym Dunajcu. Na podejrzanie zachowującego się mężczyznę zwrócił uwagę zawiadowca stacji i natychmiast powiadomił dyżurnego policjanta.

Wtedy okazało się że parafialny kościół w Białym Dunajcu został okradziony. W miejscu zdarzenia widziany był mężczyzna rozpoznany przez pracownika kolei.

Straty oceniono na blisko 2,5 tysięcy złotych. Policjanci ujęli złodzieja. Łup - czyli kielich, krzyż, ewangeliarz oraz  łódka do kadzidła - wróci niebawem do kościoła.

Policjanci z zakopiańskiej komendy ustalają okoliczności tej sprawy i nie wykluczają, że mężczyzna może odpowiadać za inne kradzieże na Podhalu. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.

 

 

(RK, małopolska policja/ew)


Skontaktuj się z Radiem Kraków - czekamy na opinie naszych Słuchaczy


Pod każdym materiałem na naszej stronie dostępny jest przycisk, dzięki któremu możecie Państwo wysyłać maile z opiniami. Wszystkie będą skrupulatnie czytane i nie pozostaną bez reakcji.

Opinie można wysyłać też bezpośrednio na adres [email protected]

Zapraszamy również do kontaktu z nami poprzez SMS - 4080, telefonicznie (12 200 33 33 – antena,12 630 60 00 – recepcja), a także na nasz profil na Facebooku  oraz Twitterze.

Zastrzegamy sobie prawo publikacji wybranych opinii.