Prezes KS Chochołów Józef Zborowski wyjaśnia, że dzięki budowie skoczni najmłodsi będą mogli rozpocząć swoją przygodę ze skokami. Pomysł jest taki, by na małych skoczniach szkolić jak najwięcej dzieci z całej Gminy Czarny Dunajec i Podhala. Zdaniem Józefa Zborowskiego dzięki temu, że będzie tego typu obiekt setki uczniów będą mogły spróbować swoich sił właśnie w skokach narciarskich. To pozwoli wyłonić najlepszych, którzy w przyszłości będą mogli być filarami kadry narodowej.     


    Koszt wybudowania skoczni to około 5-6 milionów złotych. Wiceminister sportu Jarosław Stawiarski zapewnił, że resort będzie wspierał budowę obiektu. Wiceminister podkreślał, że talentów nie da się wyłowić z kilkudziesięciu młodych sportowców ale z kilkuset, a dzięki temu obiektowi będzie to właśnie możliwe. Zapewnił, że jeśli władze gminy dostarczą projekty i zgodę na budowę, to minister sportu Witold Bańka wyda decyzję o wsparciu w wysokości 50 procent kosztów. Zdaniem wiceministra Stawiarskiego pod koniec roku obiekty mogą być gotowe.


    Obok skoczni w przyszłości mają też powstać trasy narciarskie, to pozwoli szkolić najmłodszych do między innymi do kombinacji norweskiej.

 

IAR/bp