Sąd w Nowym Targu uznał, że burmistrz niedopełniła obowiązków i skazał ją na sześć tysięcy złotych grzywny. Sprawa jest bardzo podobna do sytuacji Hanny Zdanowskiej, prezydent Łodzi. Jak pisze “Rzeczpospolita", jedyna różnica to brak reakcji wojewody małopolskiego Piotra Ćwika, który nie usunął burmistrz ze stanowiska, ani nie oczekuje, że przestanie ubiegać się o reelekcję.

 

Burmistrz Rabki: moja sprawa nie jest identyczna ze sprawą prezydent Łodzi

Burmistrz Rabki Ewa Przybyło, która została prawomocnie skazana uważa, że jej sprawa jest inna niż ta dotycząca prezydent Łodzi i nie ma wpływu na piastowaną przez nią funkcję. Wojewoda małopolski oświadczył, że nic nie wiedział o sprawie i ją weryfikuje. Przybyło ubiega się o reelekcję w niedzielnych wyborach pod szyldem Komitetu Wyborczego Wyborców Ewy Przybyło.

„Odnosząc się do dyskusji medialnych dotyczących burmistrz Rabki-Zdroju przekazujemy, że Małopolski Urząd Wojewódzki w Krakowie do środy nie posiadał informacji o wyroku, którego ta dyskusja dotyczy. Obecnie te informacje weryfikujemy. Jeśli się potwierdzą, a jednocześnie pani Ewa Przybyło zostanie wybrana na stanowisko burmistrza Rabki-Zdroju – zostaną podjęte czynności wyjaśniające, a w ich następstwie ewentualne czynności nadzorcze. Podkreślamy przy tym, że wszyscy są równi wobec prawa” – napisano w komunikacie wojewody małopolskiego.

W związku z doniesieniami ujawnionymi przez „Rzeczpospolitą” burmistrz Rabki wydała oświadczenie, w którym stwierdza, że prawomocny wyrok Sądu Rejonowego w Nowym Targu wymierzający jej karę grzywny nie wpływał na prawo piastowania przeze nią funkcji burmistrza i nie będzie uniemożliwiał jej sprawowania tej funkcji, jeżeli zostanie ponownie wybrana – napisała w oświadczeniu Ewa Przybyło.

Burmistrz Rabki została skazana pod koniec 2017 r. prawomocnym wyrokiem na 6 tys. zł grzywny za niedopełnienie obowiązków służbowych i niezgodne z prawem nieudostępnienie informacji publicznej.

„Moja sprawa nie jest identyczna ze sprawą prezydent Łodzi. Nie zostałam ukarana za poświadczanie nieprawdy, ale za ochronę danych osobowych mieszkańców gminy Rabki-Zdroju, o które wnioskowały osoby postronne oraz za niewystarczające sprawowanie kontroli nad prawidłowym wywiązywaniem się z obowiązków przez kancelarię prawną, która w tym czasie podejmowała szereg działań związanych z ratowaniem rabczańskiego szpitala i z tego powodu z opóźnieniem wysłała skargi tych samych osób postronnych do sądów administracyjnych” – wyjaśniła w oświadczeniu Przybyło.

Burmistrz dodała, że zapłaciła wymierzoną grzywnę, a o sprawie poinformowała Radę Miejską, a lokalne media opisywały ten fakt. „Dziwi mnie stwierdzenie, że fakt ten był powszechnie nieznany” – stwierdziła Przybyło i dodała: „Chcę stanowczo zaprotestować przeciwko prasowym sugestiom, że wojewoda nie podjął przeciwko mnie żadnych działań, ponieważ +sympatyzuję+ z partią Prawo i Sprawiedliwość”.

Wyjaśniła, że nie jest ona członkiem PiS i w najbliższych wyborach nie startuje z poparciem tej partii.

 

 

RK/PAP/ko