-38-letni mężczyzna ze Śląska zmarł w nocy w zakopiańskim szpitalu, gdzie trafił na pokładzie śmigłowca ratunkowego. - Gdy do niego dotarliśmy, był  w ciężkim stanie, był nieprzytomny, ale oddychał. został przewieziony do szpitala - mówi Tomasz Wojciechowski, ratownik dyżurny Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Mężczyzna miał odpowiedni sprzęt do wędrówki po wysokich górach. Najprawdopodobniej poślizgnął się i spadł z dużej wysokości.

W górach jest słoneczna pogoda. Warunki do turystyki są jednak trudne z uwagi na zalodzony śnieg, który pokrywa szlaki. Obowiązuje pierwszy stopień zagrożenia lawinowego.

 

Ratownicy dostali też zgłoszenia o innych wypadkach, w Dolinie Pięciu Stawów przy zejściu do Doliny Roztoki i w Dolinie Chochołowskiej. Tam turyści doznali urazu stawu skokowego. 

 

P. Bolechowski/bp/ar