Teraz już bez wątpienia najważniejsze jest bezpieczeństwo samych biorących udział w akcji ratowników. Ci nadal zamierzają posuwać się w tym samym kierunku za pomocą mikrowybuchów. Wczoraj warunki do takich działań były już o wiele lepsze i udało się poszerzyć wąski korytarz na długości blisko ośmiu metrów. Wciąż nie ma kontaktu z zaginionymi.

Poprzedniej doby, udało się w jednej z jaskiń znaleźć cześć ekwipunku grotołazów - między innymi uprzęże oraz żywność. Ratownicy przypuszczają, że zbliżają się do zaginionych i możliwe, ze w ciągu kilkudziesięciu godzin powinni dotrzeć do miejsca, gdzie mogą się oni znajdować. Szanse na znalezienie grotołazów żywych są już jednak bardzo niewielkie.

Sześciu grotołazów weszło do Jaskini Wielkiej Śnieżnej w Tatrach w czwartek. Dwóch z nich zostało odciętych przez wodę, która zalała część korytarza w tzw. Przemkowych Partiach. Ostatni kontakt głosowy ze swoimi towarzyszami mieli w sobotę około godz. 2 w nocy. Ratownicy zostali powiadomieni o kłopotach grotołazów w sobotę późnym popołudniem.

Jaskinia Wielka Śnieżna to najdłuższa i najgłębsza jaskinia w Tatrach. Długość jej korytarzy wynosi niemal 24 km, choć nie wszystkie z nich zostały dokładnie zbadane. Jest to jaskinia o skomplikowanych, wąskich korytarzach i przesmykach, która posiada kilka otworów wejściowych.

 

Tomasz Bździkot/PAP/jgk


Skontaktuj się z Radiem Kraków - czekamy na opinie naszych Słuchaczy


Pod każdym materiałem na naszej stronie dostępny jest przycisk, dzięki któremu możecie Państwo wysyłać maile z opiniami. Wszystkie będą skrupulatnie czytane i nie pozostaną bez reakcji.

Opinie można wysyłać też bezpośrednio na adres [email protected]

Zapraszamy również do kontaktu z nami poprzez SMS - 4080, telefonicznie (12 200 33 33 – antena,12 630 60 00 – recepcja), a także na nasz profil na Facebooku  oraz Twitterze.

Zastrzegamy sobie prawo publikacji wybranych opinii.