"Dwa ostatnie lata pokazały także, że wielu osobom, które uczestniczyły w spotkaniach - udało się odmienić swoje życie. Ich sąsiedzi i bliscy uwrażliwili się na los takich ludzi" - przekonuje w rozmowie z Radiem Kraków Dorota Krakowska, zastępczyni prezydenta Tarnowa. 

Zamiast jednej, dużej wigilii - już od 11 grudnia w kilku tarnowskich instytucjach i organizacjach zajmujących się samotnymi i bezdomnymi - organizowane będą mniejsze spotkania. Pierwsze już w najbliższą środę 12 grudnia - w tarnowskim ośrodku pomocy społecznej. Ma się tam pojawić ponad 100 osób. 

 

 

(Marcin Golec/ew)