Razem z otwarciem ulicy Tuchowskiej ma zostać zamknięta równoległa aleja Tarnowskich prowadząca m.in. na basen oraz górę św. Marcina. Budowa wiaduktu kolejowego w tym miejscu ma potrwać do końca przyszłego roku. Po zakończeniu prac samochody mają przejeżdżać pod nowym wiaduktem. Ma tam też powstać rondo oraz nowa droga wzdłuż torów do ulicy Tuchowskiej, która będzie nowym śladem drogi wojewódzkiej. 

Jak jednak przyznaje w rozmowie z Radiem Kraków dyrektor Zarządu Dróg i Komunikacji w Tarnowie Krzysztof Kluza, taka droga jest dopiero projektowana. Miasto liczy też, że będzie mogło przeprowadzić te inwestycje z dofinansowania. Dlatego jak przyznaje dyrektor ZDiK łącznik ulicy Tuchowskiej z aleją Tarnowskich na pewno nie powstanie szybko. "Nie można powiedzieć, że ta inwestycja będzie realizowana w ciągu najbliższych miesięcy. Mówimy raczej o dłuższej perspektywie" - mówi Krzysztof Kluza.

A to oznacza, że plany uspokojenia ruchu w obrębie kościółka na Terlikówce oraz Starego Cmentarza trzeba na razie odłożyć na później. Po zakończeniu przebudowy wiaduktów na ulicy Tuchowskiej wróci tam ruch tranzytowy. Jak jednak zapewnia Krzysztof Kluza, przejazd powinien być wygodniejszy. "Nastąpiły tam lekkie korekty łuków. Będzie można bezpiecznie przejechać i przejść w tym także do kościółka. Natomiast docelowo ma tam zostać ciąg pieszo-rowerowy z deptakiem".