Miało chodzić o takie kwestie jak doręczanie paczek dla skazanych czy wydłużenia czasu pracy kaplicy. Według obrońcy Ryszarda Ścigały, cytowanego przez tygodnik TEMI, więziennicy z Jasła uznali, że mogło to doprowadzić do naruszenia porządku lub bezpieczeństwa w zakładzie karnym, i dlatego Ścigała został przeniesiony do bardziej surowego więzienia w Rzeszowie. Z tym nie zgadza się jego obrońca.

- Sprawa jest wyjaśniania przez specjalny zespół powołany przez dyrektora okręgowego Służby Więziennej w Rzeszowie. To są zbyt ważne sprawy, żeby spekulować na ten temat. Mając na uwadze wyjaśnienie wszystkich wątpliwości pojawiających się w tej sprawie, dyrektor okręgowy Służby Więziennej w Rzeszowie powołał zespół specjalistów, który prowadzi czynności sprawdzające, dotyczące przeniesienia osadzonego do innego zakładu karnego. Osadzony skorzystał też z przysługujących mu praw i złożył zażalenie na decyzję dotyczącą przeniesienia. Sąd będzie tę sprawę niezależnie rozpatrywał. Trzeba powiedzieć wprost. Do czasu ustaleń wolelibyśmy nie wypowiadać się na temat jakichkolwiek sugestii ze strony mediów i zewnętrznych instytucji - podkreśla w rozmowie z Radiem Kraków rzecznik dyrektora służby więziennej w Rzeszowie, major Jarosław Wójtowicz.

Ryszard Ścigała został skazany na 3 lata więzienia za przyjęcie 70 tysięcy złotych łapówki. Z więzienia powinien wyjść pod koniec roku. Jego dwukrotne wnioski o warunkowe przedterminowe zwolnienie z więzienia były odrzucane przez sąd penitencjarny. Ostatnio taki wniosek złożył sam dyrektor Zakładu Karnego w Jaśle jako nagrodę za dobre sprawowanie Ścigały, ale później dyrektor więzienia ten wniosek wycofał.

Przypominamy: Ryszard Ścigała niespodziewanie przeniesiony do więzienia o wyższym rygorze


 

Skontaktuj się z Radiem Kraków - czekamy na opinie naszych Słuchaczy


Pod każdym materiałem na naszej stronie dostępny jest przycisk, dzięki któremu możecie Państwo wysyłać maile z opiniami. Wszystkie będą skrupulatnie czytane i nie pozostaną bez reakcji.

Opinie można wysyłać też bezpośrednio na adres [email protected]

Zapraszamy również do kontaktu z nami poprzez SMS - 4080, telefonicznie (12 200 33 33 – antena,12 630 60 00 – recepcja), a także na nasz profil na Facebooku  oraz Twitterze.

Zastrzegamy sobie prawo publikacji wybranych opinii.

 

 

 

(RK/PAP/ko)