"Remonty są konieczne także ze względu na działalność duszpastersko - społeczną. Prowadzimy świetlicę, gdzie po szkole przebywają dzieci z uboższych rodzin. Tam również potrzebny jest remont, tak jak i w salach, które służą poradni rodziny. Swoje spotkania mają także anonimowi alkoholicy oraz osoby niepełnosprawne. Sanktuarium w Tuchowie ma zasięg poza Małopolskę, warto dbać o wygląd"

Przełożonony klasztoru w Tuchowie ojciec Witold Radowski dodaje w rozmowie z Radiem Kraków, że główne charakterystyczne schody prowadzące do bazyliki zostaną wyremontowane i rozbudowane. Prace mają także objąć remont płyty dziedzińca sanktuarium oraz miejsc, w których np. podczas odpustu podczas odbywa się spowiedź.

Na te prace klasztor w Tuchowie właśnie otrzymał 1 milion 900 tysięcy złotych unijnego dofinansowania. A inwestycje będzie kosztowała 2,5 miliona złotych.

Jak podkreśla wicemarszałek Stanisław Sorys dofinansowanie ma być wykorzystywane nie tylko na remont, ale przede wszystkim na rewitalizacje społeczną np. osób wykluczonych czy też mających różne problemy. Jego zdaniem doskonałym przykładem jest działalność społeczno-duszpasterska Redemptorystów w Tuchowie.

Tuchowskie sanktuarium położone jest na wzgórzu Lipie w pobliżu rzeki Białej. Słynie z pochodzącego z pierwszej połowy XVI w. cudownego wizerunku Matki Bożej Tuchowskiej. Zaliczane jest do tzw. sanktuariów ponadregionalnych (znanych daleko poza granicami diecezji).

Według tradycji benedyktyńskiej pierwszy kościół w Tuchowie został wybudowany około 1079 roku. Był pod wezwaniem Matki Bożej Wniebowziętej. Okres jego świetności związany był z rozwojem kultu Matki Bożej Tuchowskiej i rosnącym ruchem pielgrzymkowym.

Nową świątynię w tuchowskim sanktuarium wbudowano w latach 1665-1682. Murowany kościół został konsekrowany pod wezwaniem Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny i św. Stanisława Biskupa i Męczennika w 1687 r. Do 1816 roku sanktuarium opiekowali się benedyktyni, którzy zostali stamtąd usunięci przez zaborcę austriackiego. W 1893 roku wydał on zgodę na oddanie sanktuarium w zarząd redemptorystom.

 

 

(Bartek Maziarz, PAP/ew)