Zgodnie z umową wykonawca ma czas na dokończenie remontu Kapitulnej do końca stycznia, ale od tygodni niewiele się tam dzieje.

- Przed rozkopaniem nikt nie wiedział, co się tam dzieje. Okazało się, że sprawy są o wiele bardziej skomplikowane, niż zakładaliśmy – wyjaśnia prezydent Roman Ciepiela – Kończą się prace instalacyjne, wodociągowe praktycznie już się zakończyły, jeszcze gaz. W tych dniach będzie decyzja, czy korzystając z lekkiej zimy można kontynuować prace drogowe, czy trzeba poczekać kilka tygodni na lepsze warunki. Tam musi pozostać kostka granitowa, duże czerwone bloki, ułożona w taki sposób, zeby wytrzymała kolejne kilkadziesiąt lat.

Do czasu zakończenia remontu ulicy Kapitulnej do placu Rybnego będzie można dojechać od ulicy Wałowej i Brodzińskiego. Remont Kapitulnej kosztuje ponad milion 100 tysięcy złotych.

 

Bartek Maziarz/wm