W czym tkwi problem? "Otrzymaliśmy kwotę od ubezpieczyciela, ale to nie wystarcza na pokrycie wszystkich prac, które są konieczne. Dostaliśmy około 3000 złotych. Na remont potrzebujemy około 17 tysięcy" - wyjaśnia Krzysztof Żołądź z tarnowskiego magistratu.

- Obiekt jest zabytkowy. 10 lat temu była jego gruntowna konserwacja. Kamień został wzmocniony. Teraz będą wykonywane głównie prace estetyczne - tłumaczy Anna Gurbisz z tarnowskiej delegatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków.

Prace rozpoczną się w tym roku, o ile miastu uda się zdobyć brakujące pieniądze w tegorocznej edycji konkursu Kapliczki Małopolski.

 

 

(Magdalena Zbylut/ko)