- Zwykle w wakacje w naszych poczekalniach jest mniej osób, ale w tym roku dosłownie świecą pustkami. Z roku na rok liczba dawców spada. Wiąże się to z wyjazdami młodych, urlopami pracowników. Liczba dawców jest niewystarczająca. Przez to problemy mają oddziały szpitalne - przekonuje Lida Barabasz ze stacji krwiodawstwa działającej przy szpitalu im. Edwarda Szczeklika.

Krew mogą oddawać wszyscy, którzy ukończyli 18 a nie ukończyli 65 lat, są zdrowi, nie chorowali na żółtaczkę i nie przechodzili w ciągu ostatnich sześciu miesięcy operacji, zabiegu przekłucia uszu i robienia tatuażu.

 

 

 

(Marcin Golec/ko)