To po prostu pamięć - mówili tarnowianie, którzy przyszli na pogrzeb.

- Nie wiem, czy to były dziewczynki, czy chłopcy, ale to moje wnuki - powiedziała jedna z uczestniczek uroczystości, a inna dodała, ze ból po utraconym dziecku tkwił w jej sercu przez kilkanaście lat i teraz jest wreszcie szansa, by się zakończył.

 

Przypomnijmy – inicjatywa budowy mogiły wyszła od Tarnowskiego Komitetu Budowy Miejsca Pamięci Dzieci Utraconych SPES , założonego w maju 2016 roku. Zrzesza rodziców, z których wielu doświadczyło straty nienarodzonego dziecka.

Słowo SPES w nazwie Komitetu, zaczerpnięte z mitologii rzymskiej, oznacza nadzieję. Pogrzeby będą odbywać się co najmniej raz w roku, w terminie bliskim 15 października - to symboliczny Dzień Dzieci Utraconych. W Polsce ten dzień obchodzony jest już po raz dwunasty.

 

Marcin Golec/bp