- Na pewno nie jest to estetyka naszego regionu. Bliżej do Orientu, to inne klimaty niż te, do których przywykliśmy. To jednak jest prezent. Dość dobrze wkomponował się w otoczenie pomnika - mówi Daniela Motak.
Innego zdania są jednak tarnowianie. - Ta ławka to jakiś koszmar - mówią mieszkańcy, którzy spacerują ulicą Wałową. - Może ją przeniosą póżniej do parku - zastanawiają się.