Arena Jaskółka Tarnów to rzeczywiście najgłośniejsza tarnowska inwestycja ostatnich lat. Jednocześnie najdroższa inwestycja. Budowa już ma ponad roczne opóźnienie przez sławne problemy z konstrukcją dachu. Wykonawcy udało się dobrnąć do końca prac budowlanych, ale jak na razie nie udało się uzyskać odbioru inwestycji. Miasto przyznaje, że nie podpisało odbioru przez liczne niedociągnięcia.

- Inspektor nadzoru budowlanego odebrał ten obiekt i stwierdził, że jest możliwe jego użytkowanie. Nie jest możliwe jednak odebranie umowy, która określała parametry wykonania i zbudownaia nowej hali  - mówi prezydent Tarnowa Roman Ciepiela.

Niedoróbek jest sporo, bo jak przyznaje Rafał Nakielny z Wydziału Infrastruktury Miejskiej, jest ich ponad 10 stron. Najpoważniejsze zarzuty dotyczą posadzek. "Na takiej dużej powierzchni są odchylenia na posadzce sięgające nawet 1-2 centymetrów. Trzeba zrobić szczególne pomiary geodezyjne, żeby stwierdzić zgodność z odpowiednimi normami. Zakwestionowaliśmy także szereg drobnych elementów i grubszych, dotyczących nawet kolorystyki posadzek" - mówi Nakielny.

Budimex teraz musi te usterki usunąć. Miastu jednak trudno będzie wykonawcę zmobilizować, bo firma naliczane ma maksymalne kary za niedotrzymanie terminu inwestycji. Urząd nie ma więc za bardzo jak zmotywować firmy do szybszego działania.

Czas tymczasem leci. Odbiór hali planowo miał być przeprowadzony do 15 listopada. Nie wiadomo czy uda się usunąć wszystkie usterki do tego czasu. Pod znakiem zapytania stanąć może więc organizacja tam pierwszych imprez sportowych. 4 grudnia w hali ma odbyć się mecz tarnowskich szczypiornistów grających w superlidze.

Jak przyznał w rozmowie z Radiem Kraków Krzysztof Mogielnicki, dyrektor sportowy tarnowskiej drużyny, sportowcy mają zapewnienie, że mecz się odbędzie. "Dostaliśmy zapewnienie ze strony miasta, że nasz mecz nie jest zagrożony. Posadzka nam w niczym nie przeszkadza pod względem sportowym. Posadzka nie dotyczy boiska. Będziemy normalnie wchodzić na halę w terminie uzgodnionym z miastem" - podkreśla.

Prezydent Roman Ciepiela także zapewnia, że kibice szczypiornistów spotkają się 4 grudnia na hali. Przyznaje jednak, że ze względu na problemy z odbiorem miasto na razie nie prowadzi rozmów w sprawie organizacji tam imprez muzycznych. "Z koncertami jesteśmy ostrożni. Jeśli będzie umowa z organizatorem koncertu, a wykonawca budowlany nie dotrzyma terminu, możemy miec problem z artystą, który oczekuje wywiązania się z umowy. Z kontraktownaiem dużych koncertów jeszcze zwlekamy" - mówi.

Remont tarnowskiej Areny Jaskółka ruszył w 2017 roku. Miał zakończyć się pod koniec 2018 roku.

 

Czytaj także: Tarnów jednym z miast gospodarzy ME siatkarzy w 2021 roku?

 


 

Skontaktuj się z Radiem Kraków - czekamy na opinie naszych Słuchaczy


Pod każdym materiałem na naszej stronie dostępny jest przycisk, dzięki któremu możecie Państwo wysyłać maile z opiniami. Wszystkie będą skrupulatnie czytane i nie pozostaną bez reakcji.

Opinie można wysyłać też bezpośrednio na adres [email protected]

Zapraszamy również do kontaktu z nami poprzez SMS - 4080, telefonicznie (12 200 33 33 – antena,12 630 60 00 – recepcja), a także na nasz profil na Facebooku  oraz Twitterze.

Zastrzegamy sobie prawo publikacji wybranych opinii.

 

 

 

 

(Agnieszka Wrońska/ko)