Tarnowscy urzędnicy przypominają, że zgodnie z ustawą mieszkańcy mogą poczekać ze zamianą dokumentów, w których mają stary adres, do czasu upłynięcia ważności np. dowodu osobistego, prawa jazdy czy dowodu rejestracyjnego. Rzecznik prezydenta Tarnowa Daniela Motak dodaje, że w tych sprawach, w których była taka możliwość, urzędnicy oraz miejskie spółki odpowiedzialne za dostawę wody, ciepła oraz wywóz śmieci wprowadzą do swoich baz nowe nazwy. MPGK, Tarnowskie Wodociągi, MPEC oraz MZB "zmianę adresu naniosą z urzędu poprzez przygotowanie aneksu do umowy". Dyrektor Wydziału Geodezji i Nieruchomości Marek Idzkiewicz podkreśla, że magistrat zgłosi też konieczność zmiany nazw ulic wydziałowi ksiąg wieczystych sądu. Urzędnicy za mieszkańców zaktualizują też bazy dotyczące prawa jazdy oraz dowodów rejestracyjnych pojazdów.

Mieszkańcy już na własną rękę będą musieli jednak powiadomić o zmianach nazw ulic Urząd Skarbowy, ZUS - jeśli korzystają z jego usług - a także dostawcę energii, gazu, internetu, telefonu. Mieszkańcy osobiście muszą poinformować też banki. Słowem - wszystkie firmy, z którymi podpisywali umowy używając starego adresu.

Dużo więcej zachodu czeka jednak przedsiębiorców. "Musimy zmienić wszystkie aneksy do umów, pisać z kontrahentami. Trzeba zmienić pieczątki, poprawić kasę fiskalną. Musimy też zmienić zapisy w KRS, co kosztuje 250 złotych. Czy państwo odda te pieniądze?" - pytają.

Zgodnie z ustawą, pisma oraz postępowania sądowe i administracyjne w sprawach dotyczących ujawnienia ksiąg wieczystych oraz uwzględnienie w rejestrach, ewidencjach i dokumentach urzędowych zmian nazwy dokonanej na podstawie ustawy, są wolne od opłat. "Dlatego też jeśli np. przedsiębiorcy zależy na aktualnym adresie w dowodzie rejestracyjnym pojazdu, może go wymienić bez opłat w wydziale Rozwoju Gospodarczego" - przekonuje rzecznik prezydenta Tarnowa.

Jednak w Krajowym Rejestrze Sądowym w krakowsim sądzie nic nie wiedzą o tym żeby aktualizacja KRS miała być bezpłatna z urzędu. Radzą żeby przy składaniu wniosku napisać prośbę o zwolnienie z opłaty i powołać się na ustawę o dekomunizacji. Czekamy na stanowisko Ministerstwa Sprawiedliwości w tej sprawie.

Z kolei właściciele nieruchomości na własną rękę i na własny koszt muszą zapłacić za wymianę tabliczki z nazwą ulicy. Na to mają 30 dni. Tabliczki przy ulicach powinny zostać zmienione przez urząd do końca wakacji.


Lista ulic i osiedle do zmiany w ramach dekomunizacji przegłosowana przez komisję ds. Nazewnictwa Ulic i Placów Publicznych tarnowskiej Rady Miasta:

1. Aleksadra Waszkiewicza na ulicę Majora Władysława Raginisa
2. Franciszka Zubrzyckiego na ulicę Generała Stanisława Skalskiego
3. Bolesława Kowalskiego na Krzysztofa Kamila Baczyńskiego
4. Stanisława Ziaji na Józefa Małeckiego (pochodzącego z Tarnowa)
5. Mariana Buczka na Kresową
6. Lucjana Szenwalda na ulicę Świętej Faustyny
7. Wincentego Rzymowskiego na Kazimierza Wierzyńskiego
8. Władysława Hibnera na Generała Michała Tokarzewskiego
9. Osiedle 25-lecia PRL na Osiedle Niepodległości

Po wakacjach tarnowska Rada Miasta ma jeszcze głosować nad zmianą nazwy ulicy Stanisława Anioła na Powstańców Styczniowych oraz Stanisława Fąfary na Józefa Władysława Krogulskiego.

 

 

 

(Bartłomiej Maziarz/ko)